mm — ok. 500 na godzinę
Niesamowita ilość maślaka. Wiadro napełnia się w 15 minut z zegarkiem na ręku. Pojawiają się inne gatunki. Pozdrowionka dla grzybiarzy.
mm — ok. 100 na godzinę
las w okolicach Jeżowic super miejsce małe grzybki coś zaczyna się dziac!!!!! polecam!!!!
mm — ok. 200 na godzinę
zbiory duże ja w godz. okolo 200 ale należałoby do tego dodać grzybiarzy którzy w tym miejscu też bardzo dużo nakosili, miejscowi mówią że przymrozki ktore były przystopowały rozwój grzybni
mm — ok. 150 na godzinę
bardzo dużo małych podgrzybków do marynowania, prawdziwki, kanie, kozaki czerwone,
mm — ok. 200 na godzinę
Bardzo dużo małych podgrzybków zdrowych, duża ilość borowików ale większość robaczywych. Sporadycznie kozaki i zielonki.
mm — ok. 200 na godzinę
Jakby to powiedzieć - podane dane (200 sztuk na godzinę) dotyczą głównie prawdziwków. Zbierałem i małe i duże - łącznie około 3 wiader bo wypad trwał jedynie 2 godzinki. Do tego doszły 3 wiadra podgrzybków tyle, że - w starym lesie tylko takie do marynaty. Za to w sadzonkach leśnych - 2 pierwsze rzędy od strony starego lasu - duże podgrzybki rosnące kępami jak opieńki!!! Największa kępa - 42 sztuki - ważyła 1,47 kg!!! Chciałem dodać foto, ale niestety mam jeszcze nieaktywne konto na forum - może do jutra dojdzie mail:D Do tego wszystkiego jeszcze muchowiki (pod tą nazwą znany jest mi ten grzyb - taki żółty siniejący - niektórzy nazywają siniak) około 20. Kozaki brunatne i czerwone - około 40 sztuk. podgrzybki zajączki - około 10 sztuk. Oraz sitarze - około 100 sztuk - ale niestety maluszki:D Do suszenia w każdym razie rewelacja. Jedyne robaczywe grzybki (napisałbym zaczerwione, ale to nie czerwie tylko jakaś dziwna meszka wgryzająca się w korzeń - kapelusze zdrowe aż lśnią) to prawdziwki - ale tylko co 20 sztuka. Odpadu z powodu zrobaczenia ogółem - mniej niż pół wiadra (na 7 zebranych to naprawdę niewiele). Pozdrawiam i życzę podobnych sukcesów - ja mam zapas na 2-3 lata po jednym wypadzie:D
mm — ok. 157 na godzinę
Dojazd do Końskich od strony Kielc. Las przy zalewie Sielpia Borowiki, kozaki czerwone full...........
mm — ok. 16 na godzinę
Dzisiaj ponownie 3 godzinny wypad, którego rezultatem było znalezienie: 4 prawdziwków, 35 podgrzybków i 10 maślaków. W lesie trochę suszej i można rzec, więcej grzybiarzy niż grzybów, prawie jak w neidzielę :). Widać iż zaczyna się wysyp podgrzybków, dużo młodych owocników. Ciekawe kiedy przyjdzie pora na prawdziwki...
mm — ok. 120 na godzinę
bardzo dużo młodziutkich podgrzybków, prawdziwków i troche maślaków trafiają sie kozaki czerwone
mm — ok. 60 na godzinę
grzyby rosną
mm — ok. 10 na godzinę
Początek podgrzybków, małe ale tylko pojedyncze będzie lepiej. Sporo starych maślaków żółtych wzbogaconych wkładką. 2 Kanie
mm — ok. 60 na godzinę
Początek podgrzybków, małe nie tylko pojedyncze będzie lepiej. 2 Prawdziwki
mm — ok. 8 na godzinę
tak sobie. prawdziwków jak na lekarstwo! troche podgrzybków, głównie tych o jaśniejszych kapeluszach.
mm — ok. 5 na godzinę
słabo, po kilku godzinach chodzenia trochę prawdziwków, w większości starych i robaczywych, kilka kozaków czerwonych, ludzi sporo
mm — ok. 60 na godzinę
kilkanaście prawdziwków, podgrzybki, kanie trafiły się nawet dwie gąski, zdrowe choć starsze, czyżby już koniec?
mm — ok. 102 na godzinę
Grzyby bardzo małe występują nierównomiernie w lesie.
mm — ok. 10 na godzinę
Ma?laki, kozaki, podgrzybki, kanie, mało prawdziwków.
mm — ok. 40 na godzinę
Dużo podgrzybków i borowików. Trafiają się i piękne maślaki.
mm — ok. 30 na godzinę
Można nazbierać grzybów ale trzeba się nachodzić. (głównie podgrzybki)
mm — ok. 25 na godzinę
Warunki znakomite ale mało 4 godz. 5 prawdziwków 80 podgrzyb. 40 miodówek 2 os. wszystko młode zdrowe bez robaka.
mm — ok. 10 na godzinę
Pótorej godziny chodzenia po lesie pare zajączków i prawdziwków. W lesie mokro a grzybów niema;/
mm — ok. 15 na godzinę
W dwie osoby po 4 godzinach poszukiwań, uzbieraliśmy 25 prawdziwków, masę podgrzybków i parę maślaków, co stanowiło lewo po pół koszyka. Nadal bez rewelacji i chyba nie zanosi się na to by sytuacja się poprawiła.
mm — ok. 80 na godzinę
Sporo podgrzybków Poza tym innych grzybów mało Kilkanaście prawdziwków i parę czerwonych Mnóstwo grzybiarzy Podobno grzyby we Włoszczowej się kończą Tak twierdzili przydrożni grzybiarze
mm — ok. 200 na godzinę
wysyp podgrzybka brunatnego i złotawego. Rosną w koloniach po 10 sztuk i więcej. Dużo dorodnych prawdziwków. Nie miałem już do czego zbierać, ani jak dźwigać. Coś fantastycznego. Miejscowi chodzą tylko przy drodze, dalej lasy pełne grzybów.
mm — ok. 25 na godzinę
Po przejechaniu 80 km to moge stwierdzić że koszmar.. Kilka dużych borowików szlachetnych i prawdziwków ale wszystkow zjedzone przez robale. Głównie podgrzybki i to na dodatek miniaturowe idealne do słoiczka :) ale nawet miejscowi twierdzą że takiego bezgrzybia dawno nie widzieli.. 2 raz w tym roku tam jestem i drugi raz jestem rozczarowany..
mm — ok. 120 na godzinę
podgrzybki, zieleniatki, pojedyncze prawdziwki, i strasznie dużo ludzi :)