Uwaga, to nie jest mój zbiór! Grzyby zostały znalezione przez osobę trzecią niedaleko ( dojazd autobusem) Tanowa. Są tam takie gatunki, których ja brak odczuwam, jak widać nie dlatego, że ich nie ma, ale dlatego, że w nie po tych miejscach chodzę. W skład zbioru wchodzą
opieńki ( tych jak dotąd nie znałem z autopsji, mam nadzieję, że je bliżej poznam i jeżeli mi zasmakują zacznę je w przyszłości zbierać), 13
kań znalezionych w lesie ( ja jeszcze nigdy nie znalazłem
kani w lesie, zawsze tylko przy drogach), piękny
borowik, nigdy nie znalazłem takiego egzemplarza w tych lasach, a taki duży owocnik znalazłem grubo ponad 10 lat temu koło Czaplinka. Z kolei zbiór
podgrzybków w porównaniu ze mną dosyć marny. Ponadto 1
kozak. Brak jest tylko
maślaków, trzeba będzie się wybrać na w poszukiwanie tych grzybów, teoretycznie znam jedną miejscówkę, niestety znacznie oddaloną od moich miejsc podgrzybkowych. PS. W poprzednim wpisie nie załadowało mi się zdjęcie. Wstawiam jeszcze raz, proszę o usunięcie poprzedniej relacji.