Darz grzyb. W lesie zawitaliśmy dopiero koło południa ,pogoda idealna do zbierania po górkach,w lesie dużo grzybiarzy. Zwiedziliśmy parę miejsc oddalonych od siebie po kilka-kilkanaście kilometrów.Dopisały borowiki ,pojawiły się młode podgrzybki,kurki i trafił się jeden koźlarz pomarańczowy(dzisiaj kozaki nie były naszym celem),pojedyncze mleczaje świerkowe i maślaki żółte. W lesie cała gama muchomorów tych jadalnych i trujących ,gołabki i inne.