Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

poniedziałek 24.CZE
bosman
doniesień: 303 / 15🏆
(3/h) Jakiś taki niedosyt miałem po weekendzie bo nie udało się dłużej połazić tylko krótki spacerek w sobotę wieczorem. To zabrałem Denisa i pochodzilismy godzinkę głównie ścieżkami bo za dużo tu gałęzi i trudno mu się łazi a przez moment musiałem go nosić żeby wejść trochę w las😃. Z grzybków zabrałem tylko 3 kanie. Dużo różnych gołąbków, ale wszystkie strasznie zaczerwione a suchogrzybki w odwrocie te co jeszcze zostały to spleśniały albo z robalem. Pojawiły się pierwsze muchomory zielonawe a po drodze spotkaliśmy jeszcze 1 czasznica oczkowata, sromotniki, muchomory rdzawobrązowe. SPACEREK UDANY.🙋 dodaj grzybobranie
    • bosman #311 · Muchomory zielonawe, spleśniałe suchogrzybki i gołąbki 24.6 12:05
    • bosman #311 · czubajka kania, suchogrzybki, sromotnik smrodliwy, muchomor rdzawobrązowy 24.6 12:07
    • bosman #311 · czasznica oczkowata w środku już przejrzała żółta 24.6 12:08
    • Rufi 80 #66 · Z takim przyjacielem każdy wypad cieszy. Ładne kanie, pozdrawiam 😀👍 24.6 12:45
    • Emil.E. #301 · I to jest prawdziwy pies na kanie. Tito 🦮 przesyła pozdrowienia hał hał hał. 😃 24.6 13:54
    • Zenobia ze Szczecina #332 · Gratki :) 24.6 14:16
    • Tomek G #871 · Spacer zaliczony akumulatory naładowane, piesek wybiegany a i coś udało się znaleźć. Oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam 24.6 15:42
    • Duet #148 · Kanie- będzie wyborny posiłek🤪 24.6 16:46
    • Gucio #269 · Gratuluje. Super, kanie ładne znalezione a i nawet sporo innych grzybów jest w Twoich miejscówkach. Jak są muchomory to jest nadzieja na wysyp grzybów rurkowych. Uroczy piesek Twój i Emila E.. 24.6 17:03
    • AŻet #146 · Też mam czasem niedosyt i ruszam następnego dnia lub tego samego w inne miejsce... Fajny spacerek, kotlety będą. Lubię te lasy na Murzynówku, gdy mają choć trochę wilgoci potrafia zaskoczyć. 24.6 17:09
    • marioo455 #120 · najbardziej piesek zadowolony z wycieczki, pozdrawiam 24.6 18:33
    • Madziul #195 · Fajny spacer i piesio grzybiarz zadowolony 😁 24.6 20:54
    • tazok #311 · Mokry nochal dla Denisa od Rubika 24.6 21:35
    • Majeczka #68 · Brawo świetny zbiór Denisek też patrzy na grzybki, wspaniały przyjaciel na całe życie 25.6 08:22
    • Yaga #297 · A jaki ja mam niedosyt... Chociaż pyszne kanie wypatrzyłeś, pozdrawiam 👋. 25.6 10:29
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 25.CZE
AŻet
doniesień: 142 / 5🏆
(22/h) Pojechałem po łuskwiaka zmiennego, którego zostawiłem w sobotę do podrośnięcia w dużej ilości po zebraniu tych większych. Niestety, o dzień za późno. Zdążył się zestarzeć. Zebrałem cęść, ale w pobliżu znalazłem ładne młode w znacznie mniejszej ilości. Do tego dołożyłem kanie. Dużo jest gołąbków, w większości starszych, ale ich dziś nie brałem. W drodze powrotnej zatrzymałem się w lasach koło Brodowa i tam nazbierałem kurek wśród brzózek i w młodniku sosnowym. W lasach bardzo sucho. Wszystko co lata próbuje dobrać się do człeka. Po dwóch godzinach zbierania koszyk trochę się zapełnił, a w nim: kanie - 5 sztuk, łuskwiak zmienny - ok. 90 sztuk, kurki - ok. 60 sztuk, muchomor rdzawobrązowy - 2 sztuki. Same blaszkowe, z rurkowych widziałem tylko, oprócz spleśniałych suchogrzybków, dwa goryczaki żółciowe. dodaj grzybobranie
    • AŻet #147 · Łuskwiak zmienny z dwóch stanowisk. 25.6 21:17
    • AŻet #147 · Kanie. 25.6 21:17
    • AŻet #147 · Kurki. 25.6 21:18
    • AŻet #147 · Gołąbki. 25.6 21:18
    • Tomek G #873 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 25.6 21:18
    • AŻet #147 · Muchomory rdzawobrązowe i narcyzowy oraz oblepiony sromotnik smrodliwy i goryczaki żółciowe. 25.6 21:19
    • AŻet #147 · Murszak rdzawy, rulik nadrzewny, maślanka wiązkowa, stułka piaskowa. Tyle na dziś. Na mecz zdążyłem... Pozdrawiam Was, do następnego. 25.6 21:21
    • Nina #139 · Super, szczególnie kanie - zajmują prawie pół kosza. 👍 25.6 21:22
    • Chytra Merry #385 · Ładny zbiór, a i fotki super. Pozdrawiam 25.6 21:28
    • Rufi 80 #66 · Łuszczaki mocno oberwały od słońca. Te chemrzaczcze jak dobrze pamiętam to ścierwce. Kosz na full, pozdrawiam 😀 25.6 23:44
    • Duet #148 · Fajny zbiór👍 26.6 05:08
    • Jolanta #34 · Gratuluję, piękne znaleziska 😊👏🙋 26.6 07:33
    • Madziul #195 · Ekstra zbiór, różnorodny 🙂 26.6 07:45
    • Leśniczy & #229 · Jak się znasz..🧐 to łuszczaki zmienne obok rurkowców chyba najsmaczniejsze 😋 Zbieraj póki są i podziwiam Twoje miejsca z tymi grzybkami, super 👍👏 26.6 09:55
    • bosman #311 · Szkoda tych łuszczaków, ale i tak ładnie uzbierałeś. Gołąbków nie warto teraz tam nawet sprawdzać i tak wszystkie zaczerwione.🙋 Ja wczoraj na spacerku 🦮w mieście spotkałem tylko kilka czarcich jaj. 26.6 10:13
    • D@rek #165 · Rany, ile ja bym dał za kotleta z czubajki kani. Ale cóż, taki layf, muszę jeszcze poczekać, bo na wysuszonej patelni nie urosną. Gratulacje za zbiór. Pozdrawiamy D. i D. & D. 26.6 15:36
    • Majeczka #68 · Brawo gratuluję piękny zbiór, masz szczęście, oby tak dalej Pozdrawiam 26.6 16:07
    • Yaga #297 · Brak rurkowych wynagradzają pychotki blaszkowe :). Gratki z pozdrowieniami :). 26.6 18:30
    • marioo455 #120 · no niestety w takie upały grzyby szybko przejżewają, ale trochę zostało, i w koszyku ładnie, pozdrawiam 26.6 19:39
    • tazok #312 · Każdy ma swoje ulubione blaszkowce. Jakbyś robił kurs rozpoznawania łuszczaka to się piszę jako kursant. W zamian zdradzę tajemnice muchomorów 26.6 20:10
    • Zenobia ze Szczecina #332 · Graruluję! 26.6 21:30
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
AŻet
doniesień: 144 / 5🏆
(3/h) Udałem się do lasów, które dotąd odwiedzałem w zimie i wczesną wiosną. Liściaste w większości bardzo zarośnięte łącznie z jeżynami nie do przebycia. Do tego chmara gzów, tyle ich mi towarzyszyło jak nigdzie dotąd. Przy drodze spotkałem kanie, część już w stanie schyłkowym. Przy ścieżce dwa koźlarze grabowe, oczywiście życie w nich tętniło. Zabrałem z sobą 5 kań i wykrawki jednego grabowego i szybko się stąd ewakuowałem... Pewien niedosyt był. Pojechałem więc zajrzeć na miejscówki kozakowo-kurkowe w okolicach Zaniemyśla. Niestety grzybki w nich jeszcze nie chcą ruszyć. Chciałem jeszcze gdzieś
... szerzej o tym grzybobraniu ... przejechać, ale odechciało mi się jakoś. Powód... przejeżdżałem koło najpiękniejszego lasu podgrzybkowego w okolicy i na odcinku od Borowa po Garby zobaczyłem jak można tak piękny las zdewastować. Tabliczki z zakazem wstępu, wycięte zarośla i pojedyncze drzewa, las i miejsca parkingowe rozjeżdżone. To krajobraz przy drodze, a jak daleko ta dewastacja siega w głąb lasu zobaczymy jesienią. Tak jakoś smutno mi się zrobiło i wróciłem do domu. P. S. Pytacie, czy naprawdę liczę kurki😊... jak jestem sam, a najczęściej jestem to liczę. Może to jakieś zboczenie zawodowe, nie wiem, ale lubię liczyć zbierane grzybki😊. Oczywiście nie zapamiętuję liczb, zapisuję co jakiś czas w telefonie i potem sumuję. dodaj grzybobranie
    • AŻet #149 · Kanie. 29.6 14:07
    • AŻet #149 · Koźlarz grabowy. 29.6 14:07
    • AŻet #149 · Wracając do kurek... wczoraj wrzuciłem je na patelnię, jak zawsze puśiły najpierw kurkową wodę, bardzo dużo wody, no i wpadłem na pomysł, aby ją wykorzystać. Zlałem i na jej bazie wyszła pyszna zupa kurkowa😊. Polecam. I tak apetycznie pozdrawiam Was i do następnego. 29.6 14:18
    • Chytra Merry #387 · Liczyć kurki lubisz, to tak jak ja prawdziwki, to jest to że jeszcze raz w domu mamy w ręce te same grzybki, i podziwiamy ich urodę. Gratki i pozdrawiam. 🍄😁 29.6 15:35
    • Majeczka #69 · Brawo gratuluję oby jak najwięcej. Pozdrawiam 29.6 16:20
    • Piwosznik #19 · Czyli jak rozumiem z zawodu kolega jest księgowym😉… kurkowych miejscówek to serdecznie zazdraszczam, bo uwielbiam je nieziemsko, a jakże mało ich znajduję🤷🏻‍♂️ pozdrowienia 🍻⛰️ 29.6 16:28
    • Rufi 80 #67 · Brawa za liczenie kurek. Preferuję litry lub kilogramy, pozdrawiam serdecznie 😀 29.6 16:54
    • Zapaleniec S-c #318 · Zupka wygląda ładnie apetycznie. 29.6 17:12
    • marioo455 #121 · niestety grabież lasów trwa, a liściaste po przerzedzeniu drzew mają to do siebie że zarastają różnym zielskiem, z pokrzywami włącznie, a robactwa miliony, ja mam właśnie blisko takie, i smacznego z wyrobów grzybowych, pozdrawiam 29.6 17:16
    • Tomek G #878 · Spacer zaliczony akumulatory naładowane a i coś udało się znaleźć. Żeby tylko te owady tak nie dokuczały. Pozdrawiam 29.6 17:41
    • Duet #149 · Obiadek wyborny 😜 29.6 20:26
    • bosman #311 · Tak te lasy są ciężkie do chodzenia próbowałem kilka razy je przebyć, ale ciężko. Mówisz że zdewastowany nasz piękny las podgrzybkowy w Garbach ☹️to smutne. Dawno tam nie byłem. Zupa kurkowa 👍.🙋 29.6 20:44
    • tazok #313 · W ciemno wpraszam się na taką zupę 🙂 29.6 23:50
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Majeczka
doniesień: 66 / 3🏆
(200/h) Witajcie kochani leśni ludkowie mieszkam tutaj od 17 lat ale takiej ilości jeszcze nigdy nie było, szok gdzie nie spojrzę tam kurki. lasek bukowy z brzozą Pozdrawiam Serdecznie. życzę żeby wszystkim się tak poszczęściło. dodaj grzybobranie
    • Rufi 80 #67 · Gratulacje, wczoraj też dostałem szoku na ilości kurek, nigdy tyle nie było, pozdrawiam 29.6 16:52
    • Zapaleniec S-c #318 · Piękny zbiór! 29.6 16:59
    • Tomek G #878 · Gratuluję. Pokaźny zbiór pieprzników. Oby codziennie było coraz więcej. Pozdrawiam 29.6 17:42
    • niszczu #267 · Super 👍 Zazdraszczam. 😜 29.6 18:08
    • Nina #139 · Sporo nazbierałaś, u Ciebie chyba podlało 🌳 więc jest szansa na dalsze zbiory. 👍 29.6 19:23
    • Maciej ryba #42 · Brawo. 👋 Gratuluję. 👍 Pięknie leśnego złota 🐥🐥🐤 nazbierałaś. U mnie też sporo kurek trafiło do 🧺 koszyka. Pozdrawiam.
      I jeszcze raz BRAWO. 👋👌💪
      Tylko że deszcze 🌧️ mnie ominęły i pewnie słonko 🌞🌡️🔥 zrobi mi przerwę. 29.6 20:38
    • bosman #311 · Wow 😲. Tyle kurek 💪. To musiało porządnie u Ciebie popadać. 29.6 20:39
    • Gucio #269 · Gratuluje. Super, porządny zbiór ślicznych kurek. Nie wiem ile dokładnie zebrałaś ich w kilogramach bo po zdjęciu czasem trudno to ocenić ale przy takich warunkach atmosferycznych w tym roku i czesto skali wycinek w lasach to zbiór imponujący. Ja sam już nie pamiętam jaki był największy mój ich zbiór bo i z racji tego że je zbierałem pieszo i później jeszcze droga do autobusu więc rekord to raczej był może gdzieś z 7,5 kilo ich. Kiedys w okolicach Krakowian, Żelechowa były ilości ich niewyzbieralne tak jak i gąsek lisciowatych 29.6 20:44
    • AŻet #149 · Rewelacyjnie nazbierałaś i takie piękne one👍💪💪, oby tak dalej Twój las Cię obdarowywał. 29.6 23:07
    • tazok #313 · Wow, mega zbiór, gratki Maja 29.6 23:47
    • ALEX 777 #141 · Gratuluję udanego zbioru i oby tak dalej 😉👍 30.6 09:29
    • +dopisek (po zalogowaniu)