mm — ok. 3 na godzinę
Pierwsze gołąbki modrożółte - maleńkie, więc zostawiłam je w lesie. Borowikowatych i kurek dalej brak.

mm — ok. 1 na godzinę
Co tu dużo pisać. Pierwszy w tym roku i w dodatku w centrum miasta:-)

mm — ok. 1 na godzinę
2 h 1 ceglastopory, w lesie sucho. trzeba jeszcze poczekać

mm — ok. 8 na godzinę
Pokazały się koźlarze pomarańczowożółte i borowiki ceglastopore, niestety większość mocno uszkodzona przez ślimaki. W lesie mokro i dość ciepło. Warto pospacerować po lesie

mm — ok. 40 na godzinę
Las mieszany, suchy. Nie jest zaskoczeniem, że pusto o tej porze. Przez cały spacerek dwugodzinny cztery podgrzybki zajączki, rosnące na miejscu po jakimś ognisku, oczywiście zaczerwione, jeden stary, duży, rozsypujący się ceglastopory, jeden młody goryczak i 80 kurek w znanym miejscu. No i dwa kleszcze, ale to już inny gatunek, bardziej ruchomy :) Na zdjęciu malutkie kureczki.

mm — ok. 10 na godzinę
pierwsze tego roku;) borowiki

mm — ok. 0 na godzinę
Dalej nic...

mm — ok. 0 na godzinę
Na inaugurację sezonu zamiast w znane rejony olkuskie, postanowiliśmy wyruszyć w góry, bo jeśli grzyby w czerwcu, to raczej na wyżynach. Rozczarowanie. W lesie (mieszany) totalne pustki, nie pachnie grzybnią, nie ma nawet grzybów niejadalnych. Jest bardzo, bardzo sucho. Wujek znalazł jednego ceglastoporaka, mocno nadgryzionego zębem ślimaczym ratując w ten sposób honor wycieczki. Czekam z niecierpliwością na raporty Mojry, która kręci się zwykle w rejonach Olkusza.

mm — ok. 1 na godzinę
W lesie sucho!! nie kłamie... jeden ceglaczek w stałym miejscu a tak to... bida w lesie bardzo mało nawet nie jadalnych.

mm — ok. 1 na godzinę
Szybki wypad na grzyby i niestety równie szybki powrót. Dobrze chociaż że trafił się jeden ceglastopory. Choć jak widać na zdjęciu na grzyby czekamy nie tylko my :)

mm — ok. 0 na godzinę
raczej wycieczka krajoznawcza w lesie sucho nawet grzybów których się nie zbiera

mm — ok. 0 na godzinę
No, cóż... można tylko podziwiać kwitnące storczyki - dziś znalazłam podkolan biały.

mm — ok. 7 na godzinę
prawdziwek

mm — ok. 0 na godzinę
Las mieszany, bardzo sucho, brak jakichkolwiek grzybów poza stary borowikiem ceglastoporym rosnącym na krawędzi osuwiska.

mm — ok. 1 na godzinę
w lesie bardzo sucho, pełno much i innego latającego ustrojstwa. wracając znalazłem jednego malutkiego prawdziwka na pocieszenie :)

mm — ok. 0 na godzinę
Wciąż chodzę na wycieczki, bo do lasu nie ma po co, jest dramatycznie sucho, ale jeżeli widzę jakieś grzybki to wrzucam zdjęcie na stronę. Drobne kurki na skraju drogi, nie zbierałem bo za małe, a poza tym już podsuszone. Pozdrawiam.

mm — ok. 5 na godzinę
10 dorodnych borowików ceglastoporych w ciągu dwóch godzin. Deszczu jak nie było, tak nie ma...

mm — ok. 0 na godzinę
Kolejna wycieczka szlakiem turystycznym, ale wreszcie udało się znaleźć pierwszego w tym sezonie borowika ceglastoporego. Jednak mimo że był dosyć suchy, robaki mu nie odpuściły. W lesie wciąż baaaardzo sucho. Pozdrawiam.

mm — ok. 0 na godzinę
Nie liczyłem na cuda, piękny spacer po miejscach gdzie zbieraliśmy podgrzybki

mm — ok. 0 na godzinę
w czasie wedrowki z Kalatowek na Kondratowa napotkalem przy szlaku na opienki ale pewny nie jestem. [admin - to nie opieńki (te jadalne, bo jako nazwa potoczna "opieńka" jest używana szerzej), choć rosną przy pniu]

mm — ok. 10 na godzinę
Jak ta pracowita pszczółka na zdjęciu chodziłam dziś po lesie;) Same borowiki ceglastopore i to wyrośnięte okazy, brak młodych owocników.

mm — ok. 2 na godzinę
Zacząłem i ja, po raz pierwszy w tym sezonie wynik powyżej zera. Cztery borowiki ceglastopore i kilka widzianych w stanie "zejściowym", poza tym w lesie nic, nawet niejadalnych i wciąż sucho, chociaż jak wyjeżdżałem zaczynało padać, prognozy też optymistyczne na kilka najbliższych dni, więc może wreszcie się zacznie na dobre. Pozdrawiam.

mm — ok. 0 na godzinę
bylem dzis na chwilke w lesie, jest mokro wiec jest szansa ze cos sie moze pojawic za pare dni narazie nic nawet trujakow trzeba czekac pozdrawiam Michal:-)

mm — ok. 5 na godzinę
Spacer w pobliskim lesie w okolicach domu. Znalezione kilka ceglastoporych. Nadjedzone przez ślimaki. W lesie zostalo kilka przejzalych i robaczywych.

mm — ok. 1 na godzinę
Drugi wypad na spacer na pol godzinki w to samo miejsce a tu niespodzianka

mm — ok. 1 na godzinę
Trasa Jordanów - Maków Podchalański. Okolice Osielca. Grzybów brak. 1 szt ceglaka naruszonego zębem czasu oraz "zębem" ślimaka.

mm — ok. 0 na godzinę
Brak grzybów - nawet niejadalnych. Jedynie parę garści czarnych jagód i dwie garstki poziomek. Po deszczu wilgotny mech, ale na piasku wilgoć tylko na centymetr.

mm — ok. 0 na godzinę
brak grzybów 1 h, w lesie sucho

mm — ok. 2 na godzinę
W lesie idealnie. Mokro, pachnie i.... nic nie ma. Schodziłem trzy godziny i 4 ceglastopore, trzy z lokatorami, ale powycinałem. Jeden tylko mały i młody. W lesie nie ma żadnych grzybów. Byłem w pewnych miejscach. Widziałem na cały lat dwa małe muchomory i jednego czerwonego gołąbka. Stan lasu jak w maju. Myślę, że około miesiąca jeszcze by się coś zaczęło na poważnie.

mm — ok. 0 na godzinę
Totalne zero! Za to pełno borówkarzy;) Gdybym nie znalazła pięknych okazów podrzenia żebrowca i nie najadła się jagód (tak, tak, wiem - bąblowiec, ale mam nadzieję, że nie łaziły tu lisy z tym pasożytem), to byłabym zupełnie rozczarowana.

mm — ok. 0 na godzinę
Nadal bez jadalnych, ale trafiły się dwa młode muchomory i kilka grup łysostopka pospoliego - albo czegoś podobnego (dla mnie niejadalne). Przynajmniej zobaczyłem jakieś grzyby, czyli jest jakaś nadzieja na coś bardziej szlachetnego. Pytanie tylko kiedy?

mm — ok. 1 na godzinę
w niedzielne popołudnie godzinny spacerek po lesie i 1 szt prawdziwka 6 cm nadgryziony przez ślimaka

mm — ok. 2 na godzinę
dwa prawdziwki nadjedzone przez slimaki

mm — ok. 5 na godzinę
Mimo ostatnich opadów, nadal w lesie sucho. Jest jednak kilka pozytywów. Pojawiają się małe ceglaki. Nie jest ich zbyt dużo, ale jednak są. Jak jeszcze dopada i w nocy będzie trochę cieplej to jest szansa na jakieś zbiorty.

mm — ok. 0 na godzinę
Krótka przechadzka po znanych miejscach i nic oprócz pierwszych blaszaków (grzybówka różowa jak to podpowiedziano mi na FB) Pzdr! [admin - raczej nie grzybówka różowa, a jakiś pieniążek, trudno powiedzieć]

mm — ok. 10 na godzinę
gołabki fioletowe, szlachcianki i wszystkie pozostałe do tego 4 kozaki grabowe widać, że grzybnia się zaczyna rozlewać 2 lipca pełnia potrzeba deszczu i ciepła a będą obfite zbiory -pozdro dla wszystkich zbierających miłośników :)

mm — ok. 0 na godzinę
2 godziny w lesie w Jaroszowcu i grzybów brak. W lesie bardzo sucho.

mm — ok. 0 na godzinę
Kolejna wycieczka turystyczne, większość trasy lasami, więc "czujny jak ważka" rozglądałem się wzdłuż szlaku. I udało się, pierwszy był zajączek, ale robaczywy, potem 3 ceglastopore, zdrowe, zjedzone na kolację z jajecznicą. Wreszcie zaczynają rosnąć muchomory, również młode, mimo ze w lesie wciąż sucho, ale to daje nadzieję że coś się ruszy, przed upałami za tydzień. W statystyce wpisałem zero, bo wycieczka trwała 8 godzin. Pozdrawiam.

mm — ok. 10 na godzinę
na jodłowym lesie klują się prawdziwki 12 szt w godzinę, największy 7 cm

mm — ok. 1 na godzinę
Dwóch zbieraczy w akcji;) i tylko 4 ceglaki i malutka kurka. Do tego dwa prawdopodobnie borowiki grubotrzonowe lub ponure - proszę o potwierdzenie admina (obstawiam pierwsze).