Dużo
prawdziwków, w połowie robaczywe. Pozostało 150 sztuk, a i tak przez drogę ogonki nieco zrobaczywiały.
Maślaków zatrzęsienie,
kozaków moc,
zajączki w natarciu. Ich ze względu na wagę nie zbierałam. Grzybki rosną od słonecznej strony, głównie w mchu, również w piasku, na środku polany.
Kaniami usłane trawy. Też nie zbierałam, bo poprzednie nie zjedzone jeszcze...