Wreszcie jest jakiś wysyp, co prawda nie ma każdego pospolitego grzyba (
podgrzybka,
kozaka) lecz mamy potężny urodzaj
maślaka (w niektórych miejscach to jak się spojrzy to morze grzybów, po 20-30 szt. w jednym miejscu) oraz trochę
prawdziwków.
Maślaki młodziutkie, takie dwudniowe a
prawdziwki dopiero co wychodzą, że musiałem przypadkiem trafić drugi raz w to samo miejsce aby je dostrzec bo pod liśćmi schowane. Mój zbiór to: ok. 200
maślaków oraz 10
prawdziwków. Miejmy nadzieję, że jeszcze trochę ciepłych nocy będzie to wysyp się utrzyma, bo deszczu nie brakuje:-).