Ja zostanę przy swoich ostrożnych szacunkach, owszem można nakosić
maślaków w młodnikach w tej chwili przesuszonych i wyrośniętych. Zawsze lepiej trochę zaniżyć, niż zawyżyć, najwyżej ci co opierają się na moich doniesieniach będą mieli niespodziankę in plus. Dzisiejszy zbiór:19
borowików, 5
koźlarzy, kilka
maślaków i kilka
podgrzybków. Większość grzybów wyrośniętych, a to wróży koniec wysypu.