W lesie pusto i sucho, nie było nawet rosy. Można iść kilometrami i nic nie znaleźć. Tylko jedna z czterech sprawdzonych miejscówek, w podmokłym terenie dała 20 sztuk grzybów, w obrębie może 200 m2. Przewaga
ceglastoporych i
koźlarzy, jeden
rydz kilka
podgrzybków. Jeśli ktoś nie zna miejsc, zmarnuje czas. Czekamy na deszcz, i trochę cieplejsze noce, i powinno jeszcze wystrzelić w pazdzierniku :)