© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Piszę raport z czwartkowego grzybobrania dzisiaj,bo relacja i piękne zdjęcie Tazoka rozłożyło mnie na łopatki i chciałam,żeby powisiało trochę na stronie jako numero uno:-D Wczoraj tłumy w lesie czyli ja,moja mama,wujek i siostrzenica;-)Brat mamy przyjechał na zaduszki tydzień wcześniej z myślą ,że będzie kosił prawdziwki tak jak rok temu w listopadzie...i kosił,ale nie szlachetne tylko ceglastopore:)Ceglasie rosną praktycznie wszędzie w wysokim lesie bukowym,młodnikach,na obrzeżach i w środku lasu.Fakt ciężko je dojrzeć,ale jak już jest jeden to dookoła niego rośnie rodzeństwo małe i srednie.Sporadycznie trafiają się też prawdziwki,ale duże i z robalami.Ja znalazłam 2 małe,zdrowe,więc może jeszcze w listopadzie ...:)Podgrzybki brunatne i zajączki dopełniły nasze kosze.Podsumowując 3 koszyki prawie pełne,spacer przy takiej pogodzie cudowny a wujek cały happy:-D