duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Witajcie 🙂 Wziąłem na dziś urlop i wyruszyłem z misją poznawczą do Puszczy Kozienickiej 😁 Wejście w las o 7:20, wyjście o 17:30 (gorzej niż w pracy). Jest sporo grzybów - muchomory czerwieniejące, muchomory rdzawobrązowe, mnóstwo suchogrzybków, miejscami gołąbki zielonawe. borowiki Sz. pojawiają się już młode, ceglasie w niektórych miejscach licznie, troszkę kurek, a borowiki U. już kończą letnie pokazy w tych lasach. Za tydzień powinno być ciekawie 😀 Drzewostany jodłowe, z zagajnikami grabowymi, czasem dąb, sosna a nawet buk. Ściółka dość wilgotna i świeżo nawodniona. Grzybowego weekendu!
Nachodziłem się dziś dużo. W sumie 6 lokalizacji, drzewostan podobny, a grzybność różna. Ogólne wrażenie - w lasach liściastych i mieszanych dzieje się więcej, jodły i sosny czekają na swój czas. Coraz więcej różnorodnych grzybów się pojawia (niekoniecznie zbieralnych), więc jest na co patrzeć przynajmniej i się aferować 😋 Miło spędzić cały dzień w lesie - zmiana miejsca, z którego patrzy się na świat. Grzyby zebrane: Koźlarze grabowe - 47 (57), Borowiki U. - 17, Borowiki Sz. - 15; Krasnoborowiki C. - 56; Koźlarze czerwone - 3, podgrzybki - 2; Maślaki - 7; Zajączek; Pieprzniki J. - 44 (270 g), garsteczka łuszczaka 😔; po dwa muchomorki czerwieniejące i gołąbki zielonawe. I jeszcze o szoku: Zupełnie przypadkiem w drodze powrotnej spotkałem największe skupisko usiatków jakie kiedykolwiek widziałem - na powierzchni boiska szkolnego (albo do tenisa) lekko licząc 150 grzybków. Ale smutne jest to, że grzyby przerosły i zostały dla robali 🤨 Trzeba zajrzeć w przyszłym roku 🙂 Pozdrowienia dla Grzyboświrków.