Dziś z okazji wyjazdu służbowego w okolicę innego lasu postanowiłem zalecieć w miejsca
koźlarza czerwonego i rośnie malutki po ostatnich opadach wiec za dwa trzy dni będzie koźlarzobranie:D Znalazłem jednego
borowika tuż przy aucie i kilkanaście
maślaków w jednym miejscu nie chodziłem po lesie bo nie miałem na to czasu. PS. Nie jestem, żadnym mistrzem!!! jestem zwykłym głupkiem który ma duże szczęści i tyle. Przysłowia czasami się sprawdzają :) POWODZENIA wszystkim sezon się dopiero rozpoczyna co prawda przesunięty mocno przez suszę. Ale grzyby rosną mniej jadalne też już się pokazują.