W lesie jest raczej sucho, grzyby mimo to rosną. W typowym lesie czysto sosnowym z mchami i jagodnikami rzadko można znaleźć rodzinki po 5 sztuk młodych i średnich
podgrzybków brunatnych. Właściwie większość
podgrzybków znalazłem w jednym miejscu przy polanie na skraju wysokiego lasu sosnowego w trawach i jagodnikach. Na stu metrach rodzinka jakieś 40 sztuk, w mchach czuć było trochę wilgoci. Może byłoby więcej, ale postanowiłem przeczesywać inne rodzaje lasu i ku mojej wielkiej uciesze w suchym liściastym lesie (dąb i buk ) znalazłem pierwsze w tym roku dwa piękne
prawdziwki, ale generalnie poza tym w tej części lasu raczej pustka. Znalazłem też rodzinkę młodych
zajączków i po 9 sztuk
podgrzybków złotawych i czerwonawych oraz 4
kanie. Zero kozaków i
maślaków. W drodze powrotnej w lesie sosnowym znalazłem trzeciego pięknego
prawdziwka. Można powiedzieć bez szału, ale zbiór urozmaicony i wreszcie 3 sztuki
prawdziwka. W drodze powrotnej widziałem wielu grzybiarzy sprzedających przy drodze głównie
podgrzybki i
kanie, ale niektórzy mieli skrzynki
prawdziwków, a więc je też można zebrać w dużej ilości tylko trzeba wiedzieć gdzie. Pozdrawiam i życzę udanych zbirów i niech trochę popada, bo już jest za sucho.