Cisza we doniesieniach z opolskiego więc się wpiszę: po informacjach od znajomego że na stałej miejscówce znalazł w środę ceglastopore w ilości przeliczeniowej około 10-15 szt. "ceglaków" na osobogodzinę, postanowiłem dzisiaj to sprawdzić i rzeczywiście pół niedużego koszyka udało się uzbierać. Rosną pojedynczo, młode i nieco starsze, 80% zdrowych, jak popada powinny się sukcesywnie pojawiać kolejne. Innych grzybów nie ma w ogóle.