Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

czwartek 5.WRZ
tazok
doniesień: 319 / 41🏆
(30/h) Krasnoborowikowego koncertu dzień kolejny. Ja nie wiem skąd one biorą tyle sił, że ciągle rosną. Co prawda owocniki coraz większe, i takich mniejszych, marynatowych rośnie coraz mniej, tym niemniej ciągle mnie ceglasie - górscy harnasie - zadziwiają. Piją ci harnasie wilgoć z porannych mgieł i rosy, a wiadomo harnaś nie wielbłąd - napić się musi 😊Chowają się pod skarpami, w jagodzinach, w cieniu buków i jodeł, przysiadają nad rachitycznie ciurkającymi strumieniami. I ciągle mnie zadziwiają jakimi są mocarzami. Dzisiaj 80+ ceglasi trochę kurek i na deser trzy koźlarze pomarańczowe. Pozdrowienia T&S&R dodaj grzybobranie
    • tazok #330 · Coffee time - w połowie grzybobrania - czas na małą czarną 😊 z mlekiem 5.9 20:33
    • tazok #330 · Schowane pod kępą suchego mchu 5.9 20:34
    • tazok #330 · Twardziel 😊 5.9 20:35
    • tazok #330 · Przycupnął na stromym brzegu strumyka 5.9 20:36
    • tazok #330 · Rubik jak zobaczył poloczki, sunął z prędkością Pendolino i mi się na fotce rozmazał. Ale mazgajem nie jest. Bynajmniej 😊 5.9 20:37
    • Dodzia 8 #180 · Kiedy widzę ten radosny pyszczek, od razu robi mi się ciepło na serduchu☺. A jak jeszcze jakieś grzybki obok niego, to po prostu bajka 🥰 5.9 20:37
    • Tomek G #939 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Rubik jak zwykle miał nosa gdzie iść. Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 5.9 20:38
    • tazok #330 · I dla tych, którzy czytali wskazówki w poprzednim raporcie i powątpiewali. Oto wysokomleczna Miss Brennej w brylach Ray Ban 😊 PS Zenon jak poszło ?? 5.9 20:47
    • Anku&Synowie #21 · Piękne te Wasze zbiory:D I cudnie było się zobaczyć! Góra z górą się nie zejdzie ale człowieki - to wiadomo;) 5.9 20:50
    • Emil.E. #314 · Pamiętam takie Twoje zdjęcie z przed paru lat na którym ceglaś dźwigał na sobie znacznie większy kamień. Masz oko do ciekawych ujęć. Pozdrawiam Ciebie, Sznupoka i Rubika. 👋👋👋 5.9 20:52
    • Wiesław N #178 · Super, ja dzisiaj niedaleko od krowy w okularach, jakoś zapomniałem o raporcie, byłem wcześnie później praca.. I trochę mniej niż poprzedno, ale też kilka poloczkow było.. Brawo Wy 😊 5.9 21:00
    • Rufi 80 #85 · Kubeczki kolorystycznie jak ceglasie. Celowo czy tak wyszło? 5.9 21:01
    • tazok #330 · Aaaa koźlarze pomarańczowe 😊😊😊 Deser 😊😊😊 białkowy specjalnie dla lubiących czerwone łebki 😊😊😊 5.9 21:23
    • Luna_e #18 · Maćku 🙂 co tu pisać 🤔🙂 może deser nie tak jak by się chciało, ale zbiory rewelacja 🍄👌🙂Fotki perfekcyjne 👌Brenna daje radę z czego sie cieszę 👌🍄🙂 Gratuluję zbioru i pozdrawiam 🙂 5.9 22:05
    • tazok #330 · Udana wyprawa, choć powrót był późno 😊 właściwie już po ćmoku 😊 5.9 22:31
    • Dodzia 8 #180 · Ach, musiałeś popsuć ten czerwony kolor! 🤨 Brrr..🐛 Bo przestanę lubić czerwońce! 🔴 5.9 22:34
    • Fungia #107 · Poproszę o kolejny koncert😊 5.9 22:41
    • AŻet #166 · Fajny zbiór, piękne fotki👍 5.9 22:41
    • tazok #330 · Dodzia8, absolutnie nie bierz do siebie, chociaż-żeś białogłowa 😊 5.9 22:41
    • Zapaleniec S-c #326 · 👍🍄🌲🐕👍🌲. 6.9 07:39
    • D@rek #188 · Przynajmniej możemy popatrzeć na piękne grzybki na Waszych fotkach. My robimy dziś wyzwanie i na weekend jedziemy nad morze. Będziemy polować na amerykańce. Pozdrawiamy D. i D. & D. 6.9 11:19
    • rainy3 #141 · Piękny zbiór i zacna krowa. Jakby tak bić ciut niżej z prawa to mogłaby się zlać z tłem. 6.9 11:31
    • babka roza #0 · Witajcie Szanowna Tazokowa Rodzinko. Wasze wpisy to miód na moją starą, śląską duszę. Razem z Wami błądzę nieznanymi, magicznymi dolinkami, słucham szmeru strumyków i piję tę żródlaną breńską wodę prosto z rąk. Wącham korę świerków i jodeł, głaszczę jedwabiste mchy, a kiedy widzę kochane łebki dzielnych ceglasi wyrastające z najbardziej nieoczywistych miejsc "ciśnięcie" momentalnie szybuje i nieważne, czy to pierwszy, czy setny...
      I tak sobie myślę, że ten niezwykły hart ducha i siłę przetrwania mogły "przejąć" ceglasie od naszych śląsko-cieszyńskich, jak i górnośląskich pradziadów, odważnych i honorowych ludzi ciężkiej, znojnej pracy, żyjących często w nieludzkiej biedzie z niezłomną siłą przetrwania.
      W Brennej nie byłam dawno, ale o niej marzę... Jeśli zdrowie pozwoli muszę nadrobić zaległości, a to moje marzenie na najbliższe lata.
      Serdecznie pozdrawiam całą leśno-grzybniętą brać. Jesteście wspaniali.
      A Tazokowi i Sznupokowi /też uwielbiam sznupać/ gmina Brenna powinna się odwdzięczyć za całokształt. Nie wiem w jakiej formie, ale należy im się jak ceglasiom rosa. 6.9 11:45
    • Mimi #33 · Fajny zbiór ceglasie w Brennej dają radę :), a pendolino rewelacja, super fota. 6.9 14:36
    • krykaz #66 · Piękne krasnoborowiki mocarze i niepowtarzalny Rubik, i super fotki jak zwykle, i apetyczny kołoczek... ale wpis babka roza wzruszył 😊 Brak słów by oddać emocje.
      P. S. przy okazji posznupałam znaczenia słowa Sznupok. Pozdrawiam 6.9 16:09
    • Marcin Sz. #46 · Gratulacje, super że chociaż u ciebie coś rośnie 👍🍄 6.9 18:31
    • K.A.L.E.T.N.I.K #459 · 🙋Tazoken😂 kofi time 👍 czarna z mleczkiem ale bardziej to bym pozarł te grzybasy 🤤, foty i buszing pikny jak ta lala, pozdrowionka i dużo sił do dalszych wypraw, pozdrowionka dla Rubika🫶 6.9 18:52
    • Duet #151 · Zazdraszczam, u Was pełnia sezonu 🤗 6.9 19:23
    • TomKann #131 · Piękne ceglaste :) A zawartość kubeczków przywołuje pewne smakowe wspomnienia, mniam;) 6.9 19:51
    • Villain #271 · I Rubik tego robaka nie wyczuł 😉? 6.9 21:13
    • tazok #330 · Babko Różo ❤️ dotknęłaś w magiczny sposób, cudowną polszczyzną czułej struny. To chyba najpiękniejsze słowa jakie przeczytałem pod naszym adresem. Jeśli nasze wpisy wyzwalają tak piękne myśli, to nie przestaniemy nadawać. Dziękujemy z całego serca. PS nigdzie poza Śląskiem nikt nie użyje słowa,, babka,, ❤️ chyba że w odniesieniu do koźlarza 😉 6.9 22:36
    • marioo455 #132 · piękne krajobrazy, i grzyby takie same, masz co podziwiać, bo o to chodzi chyba najbardziej, w większości Polski tylko halny znad Sahary smaga twarze, pozdrawiam 6.9 23:01
    • RoStrze #119 · Co tu pisać - ceglasiowy pokaz mocy, i wspaniała wyprawa, aż po ostatni promyk słońca 🙂 A dni coraz krótsze niestety😏 Pozdrowienia z Mazowsza 😋 9.9 00:24
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Iwona i Paweł
doniesień: 3
(0/h) Ech.... niby człowiek wiedział ale się łudził. Wybraliśmy się na krótki rekonesans pobliskiego lasu. I co? Nie licząc jednej starej kurki nie ma po prostu nic. Ściółka wilgotna po wczorajszych opadach. Póki co pozostaje nam czekać wspominając jakie ilości grzybów zbieraliśmy w tych lasach ostatnich latach.
wczoraj
tazok
doniesień: 321 / 41🏆
(2/h) Ponad 200 litrów deszczu spadło na Rubinową w ciągu ostatniej doby. To tyle ile u Was pada przez 4 miesiące. Rubinowa przetrwała. Bo więcej zniszczeń w przyrodzie czynią ludzie niż żywioły natury. W naszej przecudnej dolinie 2 ceglasie i kilka kurek w tym giganty większe od ceglasi. Nie muszę pisać, że las nawodniony, bo litry wody z nieba lały się na nas od czwartku. W ciągu dwóch dni wszystko się zmieniło. Nie dojdziesz już "normalną drogą"do rubikowego pieńka chyba że zainwestujesz w wodery. Rubinowa przetrwała, ale nasze miasteczko niestety mocno oberwało. Trzymajcie się pozdro Tazok & Sznupok &Rubik
... szerzej o tym grzybobraniu ... Armagedon jaki zafundowała nam natura, nijak nie ma się do koszmaru jaki przeżywa Kotlina Kłodzka, czy cudne Góry Opawskie z Jarnołtówkiem i Głuchołazami. Ale napiszę Wam szczerze, że chyba możemy czuć się jesteśmy szczęściarzami. Fala powodziowa z wezbranej rzeki zatrzymała się dosłownie kilka metrów przed naszym domem. Kilka tzn 5 m, może 7 m ? Coś koło tego. Tyle szczęścia nie mieli nasi sąsiedzi. Drugi raz od 2010 roku mamy kopiuj-wklej. Wylewa rzeka. Hahaha rzeka, taka to rzeka, że Rubik ma w niej wody po kostki, a każdy sprytny przekroczy ją w sandałach bez moczenia stóp. A jednak to pełnoprawna rzeka, bo jak nabierze wigoru po trzydniowym deszczu to jej stan wynosi dokładnie.... od normalnego tzn 20 cm do tego przerażającego 430 cm. Zabiera wszystko po drodze. Szczęściem nie zabrała ludzi, choć w 2010 roku były ofiary. Teraz "jedynie" ta mała rzeczułka zmasakrowała nasze miasto. Zerwała dwa mosty w tym jeden betonowy, zalała parki i ogrody, zalała kilkaset domów i obejść. I kilkadziesiąt samochodów, sklepów, firm i firemek. Przeżyliśmy powódź w naszym mieście - Skoczowie14 lat temu, kiedy wylała rzeka Bładnica - o której nikt nigdy nie słyszał. Kiedy w naszym biurze było 135 cm wody i pływało wszystko włącznie z monitorami komputerów. Wyciągnęliśmy z tego wnioski wyprowadzając się na wzgórze, i szczęściem ominęła nas dzisiejszej nocy bestia o centymetry. Mieliśmy farta. Na każdy możliwy sposób pomóżcie ludziom z Kłodzka i Głuchołaz, z Lądka i Jarnołtówka. Woda jest cudem natury. Ona daje życie. Ona też życie odbiera. Potrafi być przepiękna, o czym przekonali się nasi przyjaciele oglądając filmik z Rubinowej doliny i jej zachwycających trzydziestometrowych wodospadów. Potrafi też zabijać i niszczyć. Trzymajcie się i wspomóżcie ofiary powodzi na południu Polski. Trzymajcie się. Tazok &Sznupok&Rubik dodaj grzybobranie
    • tazok #332 · Ceglaś - no bo w końcu to forum grzybowe 15.9 22:13
    • tazok #332 · Rubinowa Dolina - kiedy strumyk zamienia się w potok 15.9 22:13
    • tazok #332 · ..... a potok w rzekę..... 15.9 22:14
    • tazok #332 · ..... a rzeka w potwora..... 15.9 22:15
    • tazok #332 · ... potwora niszczącego wszystko.... 15.9 22:18
    • tazok #332 · Powódź nas ominęła o dosłownie kilka metrów. Na foto z drona nasz dom w czerwonym kółku, i nasze okno sypialni - niebieską strzałką 15.9 22:18
    • tazok #332 · ..... a tak optymistycznie pożegnały nas śląskie góry. Te najpiękniejsze góry na świecie..... 15.9 22:20
    • tazok #332 · Wodospad w Rubinowej ma wysokość ok 25 metrów. Po prawej stronie rosną przecudne prawdziwki :) 15.9 22:29
    • tazok #332 · Rzeka która zalała nasze miasto normalnie ma głębokość 10 cm. 15.9 22:33
    • tazok #332 · .... Dzisiaj zamiast 10 czy 15 cm miała poziom 430 cm... 15.9 22:35
    • RoStrze #122 · Dobrze że żywioł nie dotarł do Was. Trzeba współczuć i pomóc na ile można ludziom którzy nie mieli tyle szczęścia. Obrazy z kotliny kłodzkiej są zatrważające. A tak niedawno zachwycałem się chodząc po Głuchołazach... Oby przestało padać i płynąć ekstremalnie u Was. Bądźcie zdrowi i bezpieczni. 15.9 22:45
    • clarence #2 · Dobrze, że u Was wszystko w porządku. Smutny dzień bo skala zniszczeń i ludzkich nieszczęść na południu jest katastrofalna 15.9 23:09
    • Tomek G #946 · Niestety w jednych regionach Polski powódź i opady roczne w ciągu trzech dni a w innych częściach kraju opady znikome lub brak. Szkoda tych wszystkich ludzi którzy stracili cały dorobek swojego życia. A zaledwie tydzień temu był upał i susza. Przyroda coraz bardziej szaleje. Jedyny plus że sporo wilgoci to grzyby będą rosnąć. Spokojnych dalszych dni bez deszczu i powodzi i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 15.9 23:51
    • Gucio #296 · Za mało deszczu niedobrze, za dużo też czasem też i dla pojawienia się większej ilości grzybów przynajmniej tuż po ulewie. Ja mam rodzinę w Nysie i też uczestniczą i kładą workizabezpieczajace przed zalaniem choć i oni mają domy raczej trochę wyżej choć dość blisko rzeki.. Na Mazowszu w nocy trochę popadalo ale te połowę czy z 1/3! sumy opadów z Brennej nasz region chętnie by przyjął odciążając wasz region czy Kotlinę Kłodzką i Opolszczyźne. 16.9 03:22
    • Krzychu Grzybiarz #33 · Te 200 mm opadu to mazowieckie lasy łyknęłyby bez marudzenia i poprosiły o jeszcze. Tu są wielkie niedobory wody, poza jedną wielką ulewą w sierpniu w zasadzie od początku kwietnia wciąż jest za mało deszczu. No ale natura nie obdziela nas sprawiedliwie. Trzymajcie się, oby to już był koniec wzrostu poziomu wód. Niestety, grzyby mogą też ucierpieć od takich opadów, co za dużo to niezdrowo, może w suchszych miejscach się niedługo pojawią. 16.9 06:05
    • Paweł Lenart #134 · Jak zobaczyłem na stronie IMGW dane z dobowych sum opadów u Was to aż mnie zmroziło. Dobrze, że woda Was nie zalała. Szkoda, że miasteczko tak oberwało. We Wrocławiu od wtorku do wczoraj spadło 89,5 mm. Opady rozłożyły się na kilka dni, więc przyniosły tylko pożytek po suszy, która tradycyjnie co roku nęka wrocławski moloch anty-burzowy i anty-opadowy. Teraz Odra musi przepchnąć to, co spływa z gór. Wydaje mi się (śledząc maksymalne stany na poszczególnych wodowskazach), że uda się ją przetoczyć bez szkód dla miasta. Trzymajcie się, teraz będzie już tylko lepiej (tzn. grzybowo).;-) 16.9 09:35
    • bosman #340 · U mnie kilka dni spokojnych deszczy i nawet kałuż za dużo nie ma a tam faktycznie koszmar i tragedia. 16.9 10:07
    • Marcin Sz. #46 · W niektórych miejscach narobiło dziadostwa. 16.9 10:38
    • Rufi 80 #88 · Sytuacja katastrofalna. Trzymajcie się ciepło, niech ta woda szybko znika 16.9 10:51
    • serec #92 · Sumy opadów z soboty na niedzielę ekstremalne. Jak spojrzałem na nie na IMGW to zamarłem. Nawet 150 mm w kilkanaście godzin. Mieliśmy to w Warszawie kilka tygodni temu, ale to pikuś bo górach powoduje to katastrofalne skutki. Cóż, zostaje jedynie życzyć jak najszybszego powrotu do normalności, a dla tych, co utracili dobytek jak najszybszego powrotu suchych mieszkań. W moim ulubionym powiecie Lwówieckim, w którym zawsze bywamy jesienią też słabo, w sobotę gospodarze do których jeździmy mówili, że jest jeszcze jako tako, ale niedziela była najgorsza... 16.9 11:15
    • D@rek #190 · Postawiliśmy sobie z Danusią za cel że na emeryturach sprzedamy dom na wsi i przeniesiemy się w góry. To co pokazują teraz w tv i Wasze filmy stawiają plan pod dużym znakiem zapytania. Wodę mieliście bardzo blisko domu. Było realne zagrożenie. No, ale to że jeszcze wczoraj znaleźliście czas na wypad do lasu to szacun. Pozdrawiamy z nizin D. i D. & D. 16.9 16:45
    • Nika #255 · Trzymajcie się. Tak, woda daje życie, ale też je zabiera. To, co się dzieje jest zatrważające, pokazuje silę natury. Organizowane są zbiórki potrzebnych rzeczy ( u mnie też ), kto może niech się włączy, pomagajcie też zwierzakom... 16.9 16:53
    • AŻet #168 · Wielka tragedia dla wszystkich dotkniętych wielką wodą. Zdjęcia i filmy przerażają. Znów powtórka. Mieliście czuja 14 lat temu i w dobrym (odpowiednio wyższym) miejscu zamieszkaliście. Trzymajcie się ciepło i sucho. Pozdrawiam. 16.9 17:42
    • Luna_e #19 · Woda to życie ale też potrafi je odebrać jak napisałeś. Zgadza się. Mamy to szczescie że tragedia nas ominęła. Jestem z Tymi którzy teraz borykają się z konsekwencjami żywiołu. 16.9 18:33
    • K.A.L.E.T.N.I.K #461 · 🙋No to się porobiło, oby jak naj mniej strat w twojej okolicy, pozdrowionka 🌞 16.9 19:19
    • marioo455 #132 · u mnie spadło z 5 milimetrów, też tragedia, współczuję powodzi, i gratuluję szczęścia ocalenia domu, a początki powodzi były po 1 dniu opadów, tak się ma wycięcie praktycznie wszystkich zwartych starodrzewów, stary las bardzo chłodzi, i niesamowicie trzyma wodę, a tak wszystko płynie, pozdrawiam 16.9 20:22
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 11.WRZ
Wiesław N
doniesień: 177 / 8🏆
(5/h) Witam 😊zbyt mało deszczu, ale jakoś się chciałem poszwędać przed wyjazdem... I co... praktycznie wszystko w jednym miejscu, na skraju strumyka 😊11 koźlarz pomarańczowożółty, borowik szlachetny i ceglastopory... kilka gołąbków, las mieszany z przewagą brzóz buk świerk jodła. Kilka poloków zostało.. szarych, zmęczonych od słońca 🤣Myślę że poproszę Rubika by zadbał o porządek w Breńskich lasach 😊.. a jakby ktoś wiązankę urodzinową.. to na zapisy 🤣🤣pozdrawiam serdecznie 😊 dodaj grzybobranie
    • rainy3 #142 · Nie bój się, wkrótce będzie za dużo deszczu. W takich warunkach można tylko zbioru pogratulować. 11.9 13:33
    • Wiesław N #179 · Urodzinowa wiązanka 🤣🤣jeszcze kokardka i będzie git 😊 11.9 13:34
    • Wiesław N #179 · Urodzinowa wiązanka 🤣🤣jeszcze kokardka i będzie git 😊 11.9 13:34
    • Wiesław N #179 · Tak malo deszczu że tylko jedną widziałem ❤️ 11.9 13:35
    • Wiesław N #179 · Starsze poloki 11.9 13:35
    • Wiesław N #179 · Gołabek 😊 11.9 13:36
    • Wiesław N #179 · Taki 🥰 11.9 13:36
    • Wiesław N #179 · Taki 😊 11.9 13:37
    • Wiesław N #179 · Temu to deszczyk pomógł ❤️ 11.9 13:37
    • Wiesław N #179 · Niby psińco 🤣ale zawsze coś 11.9 13:38
    • Marcin Sz. #46 · W tych warunkach nawet 1 sztuka to sukces 👍🍄 11.9 14:03
    • Emil.E. #314 · Takie "coś", to już coś. Nie to co u mnie. Trupia czaszka ostrzega przed wejściem.😳 11.9 16:24
    • Dodzia 8 #180 · Ja zamawiam taką wiązankę na urodziny🎂🎉🍻 - urodziny mam w marcu 🥰. 11.9 16:35
    • Gucio #293 · Piękna wiązanka urodzinowa choć wydaje mi się że w środku powinien być jakieś kilka paczek przysmaczka la Rubika za to že pozwala Ci znajdywać takie piękne Koźlarze. A wiązanka może być bez okazji dla niego, po co mu przypominać ile lat ma, napis może być od przyjaciela Wiesława dla mistrza Rubika. Koźlarze ładniejsze od moich złotoborowkowi wrzosowych. Ja bardzo lubię zbierać koźlarze pomarańczowożółte. Mam nadzieję że w tym roku się pokażą na jesieni. 11.9 17:21
    • Tomek G #943 · Gratuluję różnorodnych zdobyczy leśnych. Ładny zbiór. Oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam 11.9 19:18
    • Chytra Merry #413 · Koźlarze, lubię je zbierać. Pozdrawiam 11.9 19:30
    • whispi #206 · Urodzinowa wiązanka mega 🙂 też chcę 😅 11.9 21:36
    • tazok #331 · Z tym rozdawaniem wiązanek to uważaj, odpłacą Ci niczym za nadobne 😊 Co do wyniku - jak na ten sezon to mega zbiór 😊 I nie bój nic - Rubik dopilnuje interesu 😊 11.9 23:32
    • K.A.L.E.T.N.I.K #460 · 🙋 fajne mi to psińco😂masz nosa do grzibów i wiesz nawet po ciemku kaj rosną, pozdrowionka 12.9 19:27
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Ml.36 (bez logowania)
(5/h) 2 h, 5 dorodnych prawdziwków + 1 rekordowy + gołąbki
2024.9.15 15:42
dodaj grzybobranie
czwartek 12.WRZ
kombiii (bez logowania)
(0/h) Rok fatalny, jakiego nie pamiętam. Ściółka wilgotna, jednak w lesie nie pachnie zwyczajowo grzybnią. W powietrzu wisi poczucie klęski i zwątpienia. Przez weekend ma sporo padać, może to będzie katalizatorem wzrostu. Jestem jednak pesymistą co do wysypu.
2024.9.12 14:56
dodaj grzybobranie
    • Marcin Sz. #46 · Też nie pamiętam w swojej karierze tak tragicznego sezonu. 12.9 15:54
    • serec #92 · Ja zaś optymistą 12.9 15:57
    • Gucio #294 · Sezon może nie najleszy szczególnie na niektóre rodzaje grzybów przynajmniej te swojskie w szczególności kurki. Mysle jednak że nie powinno być aż tak źle i w końcu pojawią się grzyby w większej ilości choć na pewno i tak pozostanie po części niedosyt tak jak z kurkami.. 13.9 05:13
    • +dopisek (po zalogowaniu)
czwartek 12.WRZ
Suszczanin
doniesień: 1
(0/h) patrząc na prognozy wilgoci będzie dość. Za 2 tygodnie coś powinno być. Chyba że grzybnia spłynie do Bałtyku.... dodaj grzybobranie
wczoraj
Quilathe
doniesień: 30 / 4🏆
(0/h) W lesie wilgotno po porannych opadach jednak grzybów nie ma. Pusto jakby wyjechały na wakacje gdzieś indziej.