Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

poniedziałek 20.LIS 2023
Renia_NN (bez logowania)
doniesień: ≥45
(3/h) KONIEC 😭😭😭😭
2023.11.21 12:39
piątek 3.MAJ
Yaga
doniesień: 282 / 22🏆
(1/h) Witajcie :). Żółciak siarkowy u podstawy obumierającego dębu. Nareszcie do zbioru :). Sąsiadka obdarowana i uradowana :). Deszczu wszystkim życzę i do "usłyszenia". dodaj grzybobranie
    • Yaga #294 · Zbiór. 3.5 21:00
    • Yaga #294 · Będąc w lesie odebrałam telefon od siostry, że nasz tato umarł. A to on zaszczepił mi miłość do natury i pasję do zbierania grzybów. To on pokazywał mi biedronki i majowe żuczki. To z nim przemierzałam leśne ścieżki siedząc"na barana". Żegnaj kochany tato, na zawsze pozostaniesz w mej pamięci i sercu. Do zobaczenia.... Musiałam to napisać. A Wy nie piszcie nic, bo nic nie ukoi... 3.5 21:08
    • AŻet #125 · Jednak napiszę... też mój tata zaraził mnie zbieraniem grzybków, pamiętam od małego kilkuletniego szkraba jak na motorze w trójkę, a później w czwórkę z siostrą zabierał nas do lasu. I całą rodziną zbieraliśmy. A teraz myślę... szkoda, że go już nie ma (od 10 lat), jakbym pokazał mu zimowe grzybki, by się zdziwił... Czesto buszując przypominam sobie chwile z dzieciństwa w lesie z tatą. Yaga rozumiem i ubolewam... 3.5 21:30
    • Yaga #294 · Miło Ażet :), dziękuję :). Spać nie będę długo, bo wspomnienia w głowie i oczach odżywają :). Może i ktoś podzieli się pocztówkami z dzieciństwa? 3.5 22:14
    • Tomek G #836 · Gratuluję pięknego okazu żółciaka. Wyrazy współczucia. Pozdrawiam 3.5 22:33
    • bosman #292 · Bardzo przykro... współczuję. Też zaczynałem przygodę z lasem, grzybami z ojcem, ale odszedł już dawno jak miałem 33 lata rok po śmierci mamy. A w niedzielę mija 5 miesięcy jak straciłem moją kochaną żonę i cały czas nie mogę dojść do siebie. Wiem żadne słowa nie są wstanie pocieszyć w takim momencie. To bardzo trudne 😢. Trzymaj się 🙋 3.5 22:46
    • marioo455 #114 · szczere wyrazy współczucia, tylko tyle można napisać, trzymaj się 3.5 22:52
    • K.A.L.E.T.N.I.K #445 · 🙋 Yaguś piękny zbiór siary i pikny kosz😘 zmieniłaś awatar ?👍, a odejście ukochanej osoby która przekazała ci miłość i szacunek do przyrody, lasa i grzibów bezcenne, musisz na każdym kolejnym buszingu wspomina swojego ojca i będziesz wtedy uśmiechnięta i on też 🌲❤️🌲 4.5 00:35
    • Gucio #263 · Śliczny żółciak siarkowy. Gratuluje. Ja też zaczynałem zbierać grzyby od spacerów z rodzicami, tak zaszczepiono we mnie tą pasję, choć sam później poznałem więcej miejsc na różne grzyby to te początki zapadają głęboko w pamięci. Moi rodzice też już nie żyją ale pamięć pozostaje i jak spaceruje szczególnie po lesie gdzie z nimi zbierałem Trzymaj się. wyrazy współczucia. 4.5 02:42
    • Duet #141 · Yaguś żółciak siarkowy cudny😍. Wiadomość przykra i jak napisałaś nic nie ukoi bólu, po śmierci najbliższej osoby. Wielu z nas jest w słusznym wieku (ja w głębi serca 25) i traci najbliższych, którzy nawet buszowali z nami po lesie. Las jest jednym z najlepszych terapeutów, choć długoterminowych, ale w miarę skutecznych. Pozdrawiam i dużo mocy życzę 😘🥰 4.5 08:06
    • Wimar #286 · 😪 4.5 08:32
    • leśniczy #214 · Żółciak siarkowy pierwsza klasa 👏
      Yago przytulam mocno, ja ostatnio od umierającej bliskiej mi osoby usłyszałem "do zobaczenia"... więc trzeba wierzyć, że kiedyś przyjdzie nam wszystkim spotkać się znowu, w lepszym świecie i już na zawsze.. 😥 4.5 10:32
    • Rufi 80 #49 · Szczere wyrazy współczucia 4.5 11:17
    • Kikuś #120 · Moja grzybowo-leśna pocztówka z dzieciństwa? Jest, oczywiście. Do lasu przyzwyczajała mnie ś. p. mama. Zabierała mnie już w wózku na leśną, przydomową a raczej przyleśniczówkową ścieżkę pośród dębów, nad malutką rzeczką, w lasach janowskich, u dziadka. I już wtedy pokazywała mi prawdziwki, tylko one tam rosły. A potem biegałem już sam na tę ścieżkę i zbierałem je codziennie, po dwa, trzy, przez wiele lat, przez każde wakacje. Zostało mi to do dziś, choć w zupełnie innych realiach i rejonach...

      Żadne słowa tu nie pomogą Yago, coś wiem o tym. Bądź dzielna, trzymajcie się razem z siostrą. I czas niech mija teraz jeszcze szybciej, on skutecznie leczy ból.
      Serdeczne pozdrowienia Yago. 4.5 11:26
    • jamro #5 · Wyrazy współczucia. 4.5 14:44
    • whispi #193 · Ja też napiszę choć nic nie ukoi.... pozostaną wspomnienia, i pamiętaj że dzięki nim jesteś tą wspaniałą osobą 😘 4.5 15:24
    • Heno #150 · Pozdrowka serdeczne 4.5 16:54
    • Zapaleniec S-c #308 · Współczuję. 4.5 18:29
    • RoStrze #84 · Witaj. Współczuję szczerze. Każdy przezywa stratę po swojemu Myślę, że las Ci pomoże w tym trudnym czasie. Może to głupie, ale pisałaś że właśnie w lesie dowiedziałaś się tej smutnej nowiny. Może to coś znaczy ? Znajdź dobre myśli. Pozdrawiam. 4.5 20:27
    • Nika #245 · Przytulam Cię mocno Yaguś 😘 4.5 21:46
    • Chytra Merry #373 · Yagaś cóż powiedzieć, ja też Cię tule, mój syn jest w niebie już 2 lata, choć nie zbierał grzybów, ale był że mną w lesie, siedział sobie na stałych miejscach, i przemieszczał z pniaczka na pniaczek, ale był i ja byłam spokojna, a teraz patrząc na te miejsca widzę Go jak sobie siedzi i patrzy na mnie. Jestem z Tobą w Twoim bólu, trzymaj się. Pozdrawiam. 5.5 09:49
    • Jolanta #23 · Przytulam Cię mocno...🥺💔💧🌧️... 🌤️ 5.5 11:22
    • Fungia #101 · Wiedz, że myślami jestem z Tobą. Yaguś, przytulam mocno 😘 5.5 11:35
    • Skrzypek #117 · Żółciak w idealnym momencie zebrany.
      Był las.......
      Yaga, kiedy wpadniesz pooddychać morskim powietrzem w okolice Łeby, aby napisać coś o borowiku wrzosowym ??? 5.5 17:33
    • Yaga #294 · Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie, nawet nie myślałam, że znając Was tylko tutaj jesteście tak dla mnie znajomi :). Fajnie, że jesteście :)😘jeszcze raz dziękuję :).
      Ps. Skrzypku, w tamtym sezonie i ja trafiłam u siebie w lubuskim na amerykańce, ale miejscówka cięta niemiłosiernie:/. Dziękuję, może i zawitam w okolice Łeby, by powspominać harcerskie obozy i pozbierać grzybaski :). 5.5 20:37
    • Zenobia ze Szczecina #319 · Moje kondolencje.
      Ja tam od dziecka lubiłam na grzyby chodzić. Do szkoły mi się nie chciało wstawać a na hasło grzyby już o 5 rano pod drzwiami stałam ubrana 😂😂
      Pozdrówka 5.5 21:10
    • Giniol #45 · Pod zimnym światłem gwiazd Jak ciężko żyć tym co zostali. Cienki lód Kruche szkło 5.5 21:34
    • seBapiwko #259 · Moje myśli są z Tobą...🥺 6.5 11:42
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 4.MAJ
Mirosatan
doniesień: 21 / 2🏆
(0/h) Witam, zachecony osakami z Choszczówki wybrałem się na przetrzepanie krzaczorow w w poszukiwaniu tych grzybów. Niestety jeszcze ich brak. Pojawiły się za to grzybki które nie są mi znane. Las wypełniony śpiewem ptaków i zapachem konwalii wynagrodził inne braki (grzyby). Pozdrawiam. ps. proszę o info co to za grzybki i czy zjadliwe. dodaj grzybobranie
    • Rufi 80 #49 · Widzę maślankę wiązkową, trującą. Następnym razem zrób zdjęcie z bliska całego grzyba, pozdrawiam 4.5 19:35
    • Gucio #263 · Tak to najprawdopodobniej maślanka wiązkowa. Różne koźlarze pojawiły się w kwietniu w okolicach Warszawy, niestety teraz jest już za sucho i problem suszy nna Mazowszu być może będzie się pogłębiał. Prognozy pogody długoterminowe nie są optymistyczne, niby dzisiejszej nocy ma dotrzeć front atmosferyczny z opadami deszczu i burzami ale zwykle o tej porze bywa, że traci on na sile i opady deszczu mogą być skąpe. A w kolejnych tygodniach też ma być ich niewiele. 5.5 12:36
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 5.MAJ
RoStrze
doniesień: 84 / 5🏆
(4/h) Witajcie. Po majówce odwiedziłem znajomy las i w końcu znalazłem jakieś grzyby. Udało mi się wypatrzeć w opuszczonym sadzie opodal, pośród pokrzyw i innego ziela około 400 g gęśnicy wiosennej (kilka sztuk na prawdę dużych okazów), poza tym w regularnym lesie robi się sucho i markotno, jednak wśród brzóz i sosen wypatrzyłem jednego koźlarza pomarańczowego 😍 - pierwszy w tym roku. Zabrałem też całkiem młodego żagwiaka łuskowatego (pierwszy zebrany). Ogólnie jak dla mnie to nastaje najgorsza pora roku - taki nieczas grzybowy, albo czas, żeby poznać inne nietypowe grzyby 😊
... szerzej o tym grzybobraniu ... W każdym razie nie lubię okresu maj- czerwiec w lesie. Aż by się chciało wędkować 😉 Wiem, że to dobry okres na ryby. Majówkę spędziłem w Czechach w rejonie Szwajcarii Czeskiej. Miałem nadzieję na ciekawe doznania grzybofilskie, ale niestety patrząc na drzewa i ściółkę rozczarowałem się i zmartwiłem - część drzew miała wyschnięte liście i kwiaty, co odczytałem jako przemrożenie. Wiosna jakby zakpiła tam z przyrody, aż przykro było patrzeć na buki w brązie wiosną. Ale najsmutniejsze, że grzybów żadnych nie spotkałem przez 4 dni. Okolice przewyborne, na pewno grzybowe, ale tej wiosny niestety nie. Czeska Szwajcaria zachwycająca pomimo ubiegłorocznego pożaru. Warto się wybrać 🙂 Może w sierpniu? Rok leśny zapowiada się niezwyczajnie. Pozdrawiam leśną Brać. dodaj grzybobranie
    • RoStrze #85 · Nie mogłem się od tego koźlarza oderwać 😉 5.5 21:45
    • RoStrze #85 · Gąśnice przykryte zielenią 5.5 21:48
    • RoStrze #85 · Kępkowce - pod płaszczem z roślin chyba nie mogły rozpylić zarodników 5.5 21:49
    • AŻet #125 · Nie dziwię Ci się, trudno oczy od niego oderwać👍 też nie lubię okresu maj-czerwiec ze względu na suszę, która od kilku lat w moim regionie (i nie tylkko) w tych miesiącach nastaje... a tej wiosny gdyby solidnie padało, byłoby ciekawie... 5.5 21:50
    • RoStrze #85 · Czernidłaki błyszczące się nie poddają 😀 5.5 21:50
    • RoStrze #85 · A tu huba na brzozie z pięknym "gardłem" 5.5 21:51
    • marioo455 #114 · całkiem całkiem, kępkowce, i majówki, a wiosna sucha że aż trzeszczy wszystko, gratuluję znalezisk w tej porze roku, pozdrawiam 5.5 22:23
    • bosman #294 · Kozak💪a i kępkowce fajne u mnie jeszcze nie wyszły. Też ten okres maj, czerwiec u mnie nieciekawy przez tą wieczną suszę w ostatnich latach.🙋 6.5 00:16
    • Gucio #263 · Gratuluje. Super, widzę że w tej okolicy grzyby pokazują się nie tylko po mniejszych lasach. Szkoda tylko że deszczu wciąż za mało, wczoraj popadało bardziej od trasy katowickiej a w Pruszkowie tylko trochę pomoczylo. Maj i Czerwiec tak jak piszesz może być bez jakiś większych zbiorów grzybów bo i prognozy długoterminowe opadów deszczu są raczej niekorzystne a przynajmniej na Mazowszu. Sporo grzybów jednak zauważyłeś. Z tymi drzewami w Czechach może być tak że zostały opanowane przez różne szkodniki drzew larwy motyli lub jakaś choroba drzew bo susza czy mróz aż tyle szkód by nie wyrządziły. A jeśli nie lubisz tego okresu na grzyby to zawsze możesz połączyć łowienie ryb i spacer po lesie nawet w tych okolicach. Niektórzy łowią tam ryby w parku czy jest staw w Krakowianach choć akurat w tym drugim łowić zdaje się nie wolno. 6.5 07:35
    • Tomek G #836 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Susza doskwiera a deszczu jak na lekarstwo mało. Pozdrawiam 6.5 11:15
    • Rufi 80 #50 · Samotny kozaczek, kepkowiec też niezły, jeszcze nie znalazłem, pozdrawiam 6.5 14:39
    • whispi #193 · Też bym mu fotki cykała 😅 jeden z moich ulubionych choć już nie ołówek 😁 ale i tak petarda 🤩 6.5 21:00
    • Nika #245 · Wcale się nie dziwię, że się nie mogłeś oderwać od tego koźlarza 😁. A czerwiec wcale nie musi być zły grzybowo 🙂. Zeszły rok - 8 czerwiec... 6.5 22:05
    • +dopisek (po zalogowaniu)