mm — ok. 20 na godzinę
po kilka sadówek podsadek, gołąbków zielonawych i modrożółtych, kolczaków i 2 kurki- prawdziwków zero okolice modliszów-witoszów

mm — ok. 2 na godzinę
dwa borowiki ceglastopore ogólnie grzybów nie ma ale jak ktoś ma miejsca na kurki to niech sie wybierze bo dzisiaj nazbierałam pół reklamówki jeszcze nigdy w moim lesie tyle nie było. nie wpisuje kurek w statystyke bo po za nimi nic praktycznie nie ma

mm — ok. 2 na godzinę
szlaki między Batorowem a Karłowem. Przy samej drodze ze 12 borowików w tym jeden ogromny. Poważny wysyp i to tylko przy drogach.

mm — ok. 3 na godzinę
w lesie niema grzybów tylko 4 kurki na 3 osoby i 6 godzin chodzenia

mm — ok. 3 na godzinę
3 małe prawdziwki. Pustynia.

mm — ok. 2 na godzinę
Trzy godziny spaceru i sprawdzanie najlepszych miejscówek koźlarzy. Dwa duże koźlarze czerwone. Innych jadalnych ani śladu.

mm — ok. 0 na godzinę
przyjemny 3-godz. spacer, zaczynają dojrzewać jeżyny, grzybów zero, pozdrawiam.

mm — ok. 0 na godzinę
Las mokrusieńki, ale grzybów ni chuchu. Jak tak dalej pójdzie to to będzie najgorszy sezon jaki pamiętam

mm — ok. 0 na godzinę
jedynie kurki- ale trzeba zrobic kilometry

mm — ok. 0 na godzinę
W lesie duza wilgoc, ale grzybow brak. Prawie 3 godziny spaceru - zbiory absolutnie zerowe. Nawet niejadalnych grzybow malo.

mm — ok. 0 na godzinę
Chodzenie po lesie super. Nie trzeba się wcale schylać.

mm — ok. 0 na godzinę
W lesie istne bagno: ( 3 sztuki podgrzybka Czerwonawego ale robaczywe. Ogólnie bardzo mokro. Trzeba czekać na słoneczne dni.

mm — ok. 0 na godzinę
Dasz Grzyb!:-) Kolejny wypad do lasu w poszukiwaniu grzybów i raport z niego: z rana przywitała mnie ulewa, w lesie padało prawie całą noc. I bardzo dobrze, według mojego oka średnio spadło ok. 25,30 mm na metr kwadratowy. Grzyby są ale... tylko kurki. Pierwsze namiastki lokalnych wysypów już za nami i od ponad tygodnia właściwie nic poza wspomnianymi kurkami nie ma. Mój zbiór to ok. 1,5 kg kurek, jeden młody koźlarz brązowy, jeden czerwony i 2 piaskowce modrzaki. Grzybki na razie śpią ale ten deszcz nie pozostanie bez wpływu na nie...:-) Z niejadalnych i trujących wysyp tęgoskórów - miejscami jest ich bardzo dużo, trochę gołąbków, krowiaków aksamitnych i innych. Wczoraj pogoda była typowo jesienna. Życzę sobie i wszystkim grzybiarzom żeby było tak za miesiąc, czyli średni ciepło, wilgotno i.... super grzybowo. Pozdrawiam;-))

mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów nie ma po 2 godzinach szukania tylko Gorzkniak w lesie mokro.

mm — ok. 0 na godzinę
Po powrocie z wczasów postanowiłem sprawdzić pogłoski o całkowitym braku grzybów. Zgadza się nie ma nic w lesie. Po dwóch godzinach chodzenia po lesie znalazłem tylko kilka małych kurek.