Dzisiaj byłam w dawno nieodwiedzanym lesie mieszanym z przewagą iglastego. Grzyby średnio dopisały, ale i tak udało się pozyskać 17 borowików szlachetnych, 32 ceglastopore, 14 podgrzybków, 5 podgrzybków złocistych, 2 koźlarze babka ( moje pierwsze w tym sezonie), 14 maślaków. W lesie dużo starszych, nienadających się do wzięcia grzybów. Choć to niedziela, spotkałam tylko jednego grzybiarza, chyba reszta śpi po meczu. Jak zwykle pozdrawiam zakręconych grzybomaniaków