Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
wtorek 6.CZE
Anuszka (bez logowania)(1/h) Rano obowiązkowa przebieżka z psiakiem. Deszcz padał całą noc i dalej kropi. Jakaż była moja radość że i u mnie coś drgnelo. Wprawdzie tylko jeden usiatek i trzy kanie ale są 😀
Oby jeszcze popadało że 3 dni i będzie pięknie.
Oby jeszcze popadało że 3 dni i będzie pięknie.
2023.6.6 11:47
(4/h) W lesie pustki, kilka starszych podgrzybków.
2023.9.23 15:51 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(9/h) W ciągu tygodnia sytuacja bardzo się zmieniła, niestety na gorsze. W lesie sucho, grzybów brak. Kilka wstępnie ususzonych podgrzybków i jeden prawdziwek.
2023.9.22 13:07 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Tomek G #754 · Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam ✍ 22.9 17:04
- +dopisek (po zalogowaniu)
(0/h) Skoro grzybki nie chcą współpracować to dziś przerwa na Kulturę. Kultura to jest takie cóś ważne. Dla narodu i w ogóle. Bardzo kulturalnie odwiedziłem kilka kulturalnych miejsc w okolicy, a wracając postanowiłem sprawdzić co słychać w mojej trochę zapomnianej choć dobrej miejscówce. Nie zbierałem tam ze trzy lata. Kiedy do niej dotarłem odechciało mi się wchodzić do lasu. Co tam zastałem?
... szerzej o tym grzybobraniu ... Otóż w ramach Ochrony Przyrody oraz w ramach Zrównoważonej Gospodarki Leśnej połowę tego zagajnika wycięto. Pewnie "przywrócono wrzosowisko", ktorego póki co nie ma. Trawsko jest, kikuty i odrastające sosenki. A drugą połowę "prześwietlono". Ciężkim sprzętem bo koleiny jak na camel trophy. I zostawione pościnane pnie i gałęzie. Ten zagajnik jest (był) na terenie Przemkowskiego Parku Krajobrazowego. Zastanawiam się jakiego rodzaju krajobraz podlega ochronie w tym miejscu. I chyba wiem. To krajobraz po bitwie. Przemkowski Park Krajobrazu Po Bitwie. dodaj grzybobranie
2023.9.21 18:45 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Otóż w ramach Ochrony Przyrody oraz w ramach Zrównoważonej Gospodarki Leśnej połowę tego zagajnika wycięto. Pewnie "przywrócono wrzosowisko", ktorego póki co nie ma. Trawsko jest, kikuty i odrastające sosenki. A drugą połowę "prześwietlono". Ciężkim sprzętem bo koleiny jak na camel trophy. I zostawione pościnane pnie i gałęzie. Ten zagajnik jest (był) na terenie Przemkowskiego Parku Krajobrazowego. Zastanawiam się jakiego rodzaju krajobraz podlega ochronie w tym miejscu. I chyba wiem. To krajobraz po bitwie. Przemkowski Park Krajobrazu Po Bitwie. dodaj grzybobranie
-
- whispi #186 · To jest już nie smutne a przerażające 😞 wszystko zdewastują, wszystko 😡😡😡😡 ✍ 21.9 18:48
- Ina #175 · No cóż, witaj w klubie. Zniesmaczonych, zdegustowanych, zrozpaczonych, wk.... ych. Iński Park Krajobrazowy wita Przemkowski 😭 ✍ 21.9 19:12
- dafnia22 #63 · Z pustego i Salomon nie naleje, a władza musi czymś płacić za obietnice wyborcze i kupowanie głosów. Płacą lasy zatem 😪. ✍ 21.9 19:37
- teda #19 · To nie tylko w parku. Proszę zobaczyć co dziele się w innych lasach. Wycinka, wycinką ale sama wywózka to dopiero dewastacja podszycia. Koleiny na metr. ✍ 21.9 19:40
- Yaga #238 · I u mnie to samo niestety:/. Po wcześniejszych wycinkach jeszcze nie sprzątneli bałaganu (przejść nie idzie), a już tną kolejny... ✍ 21.9 20:01
- PUCEK #92 · To jest problem ogólnopolski, jedyne rozwiązanie zagłosować 15.10 i powiedzieć tym panom od Zbysia dość tego. Pozdrawiam ✍ 21.9 20:14
- Tomek G #753 · Takim wolno niszczyć przyrodę bezkarnie. A lasów ubywa w zastraszającym tempie. Tną co i ile się da. Dużo deszczu, obfitych zbiorów. Pozdrawiam ✍ 21.9 21:09
- Nika #222 · Niestety, to problem ogólnopolski 🤬. Ale może się uda coś z tym zrobić... może... w naszych rękach to i długopisach... ✍ 23.9 13:02
- seBapiwko #235 · "Nie śpij, bo cię przegłosują" ✍ 24.9 12:51
- +dopisek (po zalogowaniu)
(0/h) Nic nie ma. W okolicy pełno ludzi z Wrocławia i okolic więc ciężko stwierdzić czy to już wyczyszczone czy po prostu pustki...
2023.9.24 15:36 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Ryszard #5 · niestety pustki, w okolicy nie padało przez dłuższy czas, dopiero kilka dni temu lekko siąpiło - ale trzeba jeszcze poczekać, aż grzyby wzejdą :) ✍ 25.9 07:55
- +dopisek (po zalogowaniu)
(5/h) I to by było na tyle. Raz jeszcze się wybrałem żeby sprawdzić oczywiste. Pojedyncze grzybki co kilometr. Szkoda nóg. Tyle z września. Z sierpnia (masakra) 1/5 tego. Jak na lasowrzosy słabo. Oj nie będzie w tym roku radosnego rozdawania... No chyba, że październik. Przydałby się.
2023.9.22 11:05 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- whispi #186 · Właśnie obejrzałam stare zdjęcia... w 2016 grzyby zaczęły się u mnie 9.10 i były do 26.11... jest nadzieja, tylko deszczu trzeba 🌧️🌧️🌧️
Co do rozdawania też licho u mnie a zawsze spore grono osób było obdarowanych.... to mnie martwi 😕 ✍ 22.9 13:20 - Tomek G #754 · Bywały takie roli że w listopadzie był wysyp grzybów. Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam ✍ 22.9 17:01
PUCEK #92 · Witam chomika, ja też robię zapasy, alw chwilowo większość suszę, wekuję sosy, marynaty na ogół robię z jesiennych, większość sosów już odstawiłem do domu w Lublinie, a te co są zostaną w chacie na zimę. Pozdrawiam ✍ 22.9 17:37
- Yaga #238 · Nadzieja w październiku :). ✍ 22.9 18:48
- Lukasz #15 · Coraz mniej tej nadziei. Prognozy każdego modelu obstawiają do 05.10 ciepło/gorąco i sucho. Na południowym-wschodzie jutro popada solidnie. Tam październik może przynieść wysyp. Na południowym-zachodzie szanse są małe. ✍ 22.9 21:13
- matyss___ #100 · Ja w tym roku wynioslem z lasu około 40 litrów suszu plus kolo 20 słoiczków merynaty... średni rok.. bywało ze mialem ponad 100 litrow po sezonie a tak na tą chwile tylko 65 L... moze jeszcze cos bedzie ale u mnie tylko weekendy albo w tyg po 15 a dni coraz krótsze ✍ 22.9 21:18
Nika #222 · Ja tam mam nadzieję, że się jeszcze zadzieje... W zeszłym roku we wrześniu marnie było... Ale za to październik... Ach... Zdjęcie z 6 pazdziernika ✍ 22.9 22:13
- Zibi. #33 · To zawsze może się wydarzyć-obfite w grzybki kosze✋🍄😀 ✍ 22.9 22:59
- +dopisek (po zalogowaniu)
- whispi #186 · Właśnie obejrzałam stare zdjęcia... w 2016 grzyby zaczęły się u mnie 9.10 i były do 26.11... jest nadzieja, tylko deszczu trzeba 🌧️🌧️🌧️
(80/h) Na początku ostrożnie i jakby nieśmiało ale im dalej w las tym większa radość była :) Sporo podgrzybków, mała garść kurek i dwa prawdziwki. Jestem bardzo zadowolona, że w końcu te nasze grzyby zaczęły się śmielej pokazywać po suszy.
2023.9.25 15:54 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(0/h) Niestety, godzinny wypad do lasu zakończony kompletnym niepowodzeniem co do ilosci zebranych grzybów. Czekamy na deszcz.
2023.9.21 22:55 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(20/h) Jest przerwa. Prawie trzy godziny zbierania i właściwie tylko dwie sztuki w miarę młodego prawdziwka. Prawdziwki głównie starsze, takich w całości i częściach udało się uzbierać 20. Cztery razy tyle w tym niektóre naprawdę duże zostały w lesie, do większości nawet nie trzeba było się schylać takie zmęczone życiem. Serce boli w takich sytuacjach. Większość prawdziwka na jednej dużej miejscówce inaczej można kilometry robić i nic. podgrzybki w większości w stanie niezdatnym, zupełny brak młodych. Pustkę w wiadrze zapełniły na szczęście kozaki czerwone, ale też tylko w jednym miejscu, kilkanaście
brzóz na wysokim lesie, z białym mchem. Wyjazd opóźniony na pewno o kilka dni.
2023.9.21 13:41 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
(15/h) W Rekownicy choć las mało uczęszczany, po wysypie 3 tygodnie temu ani śladu. W 3 osoby jeden kosz w 2 h. To co zostało to grzyby stare i wiele już objedzonych przez robaczki. Trzeba czekać na deszczyk bo jest sucho.
2023.9.25 19:36 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(1/h) jeden solidny szmaciak, i jedna mała czubajka, najpewniej gwiaździsta
2023.9.25 11:36 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(80/h) kołpaki kołpaki kołpaki. Ludzi w lesie mnóstwo. Każdy z pełnym wiadrem 1 kurka 10 opieniek.
2023.9.24 13:32 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Adasko20 #25 · Pierwsze xd ✍ 24.9 14:52
- +dopisek (po zalogowaniu)
(10/h) podgrzybki duże ale trochę starawe i 5 kozaków. Mimo deszczu dalej susza.
2023.9.22 19:56 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(5/h) Raptem kilka nadjedzonych przez ślimaki borowików omglonych i zajączków. Ogólnie królestwo pleśni w pozostałych, których nie liczę nawet. Zamiast tego załączam zdjęcie: czyżby flagowiec olbrzymi? Korci mnie on. Rzadko kiedy mam sposobność próbować inszości. Dodam, że w tym miejscu niedawno rósł jeszcze okazały buk, powalony mw. rok temu przez burzową wichurę.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Padało przed dwoma-trzema dniami, więc w ramach sprawdzianu wybrałem się na przegląd. Nadal nic nowego. Wszystko, co znaleźne, jest wręcz przestarzałe. Zawsze, gdy tylko mogę, a zwykle staram się móc, wynoszę śmieci z parku, na bieżąco wyrzucając je do kosza. Tym razem jednak skala zjawiska mnie poraziła. Nie można tego nazwać przyrostem rokrocznym, ponieważ od mw. roku dopiero zjawisko przybrało na sile. Królują folijki po otwartych opakowaniach papierosów, papierki po cukiereczkach, paragony - napstrzone do imentu. Są też jednak grubsze tematy, które kapeluszy najokazalszych czubajek by się nie powstydziły. Mam pewną teorię i spostrzeżenie co do pochodzenia tego zjawiska i nagłego przybrania na sile zaśmiecania środowiska (śmiecono zawsze, ale nie tak!), ale teoria ta, niepoparta skądinąd niemożliwymi do wykonania badaniami, jest niepoprawna politycznie, a i nie wiem, czy poparta badaniami poprawna by była. Park Zachodni to mój drugi dom, ongiś kilka godzin dziennie; obecnie mw. dwa dni w tygodniu po max. trzy godziny. Może dlatego mam do tego tak osobisty stosunek. Myślę sobie niemniej, że gdyby każdy przechodzień zechciał podnieść jeden-dwa śmieci (zechciał ich nie pomijać wzrokiem), sprawy by nie było. dodaj grzybobranie
2023.9.25 00:34 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Padało przed dwoma-trzema dniami, więc w ramach sprawdzianu wybrałem się na przegląd. Nadal nic nowego. Wszystko, co znaleźne, jest wręcz przestarzałe. Zawsze, gdy tylko mogę, a zwykle staram się móc, wynoszę śmieci z parku, na bieżąco wyrzucając je do kosza. Tym razem jednak skala zjawiska mnie poraziła. Nie można tego nazwać przyrostem rokrocznym, ponieważ od mw. roku dopiero zjawisko przybrało na sile. Królują folijki po otwartych opakowaniach papierosów, papierki po cukiereczkach, paragony - napstrzone do imentu. Są też jednak grubsze tematy, które kapeluszy najokazalszych czubajek by się nie powstydziły. Mam pewną teorię i spostrzeżenie co do pochodzenia tego zjawiska i nagłego przybrania na sile zaśmiecania środowiska (śmiecono zawsze, ale nie tak!), ale teoria ta, niepoparta skądinąd niemożliwymi do wykonania badaniami, jest niepoprawna politycznie, a i nie wiem, czy poparta badaniami poprawna by była. Park Zachodni to mój drugi dom, ongiś kilka godzin dziennie; obecnie mw. dwa dni w tygodniu po max. trzy godziny. Może dlatego mam do tego tak osobisty stosunek. Myślę sobie niemniej, że gdyby każdy przechodzień zechciał podnieść jeden-dwa śmieci (zechciał ich nie pomijać wzrokiem), sprawy by nie było. dodaj grzybobranie
-
wrocławiak #7 · Nurtuje mnie, co to jest. Cech nie zaobserwowałem żadnych szczególnych. ✍ 25.9 00:45
- baja79 #45 · Może to pieczarka leśna? ✍ 25.9 09:46
- +dopisek (po zalogowaniu)
(25/h) Witajcie :). Rydzobrania ciąg dalszy, bo smaczne jak diabli. Inny kwartał lasu (rosły w sosnach, modrzewiach, w brzozach, dębach i wysokich trawach w prześwitach leśnych). No bajka :). Rydzobranie na 102, a nawet na 103, bo tyle sztuk wpadło do koszyka, a mnóstwo z robaczkami zostało. Trafiały się też owocniki porażone grzybem z rodzaju hypomyces (podgrzybnica). Ponoć przysmak we Francji, póki co ja tych nie zbierałam, choć pokusa była😄. Lubię wrzucić coś nowego na moje 3 zęby😅. W przerwach na odpoczynek siedząc na pieńku sprawdzałam swą moc (latka lecą niestety) i zobaczyłam jak Anndy zbiera rudzielce :). Nie
jest jeszcze źle ze mną👍. Następny tydzień raczej bez lasu będzie, jakoś muszę wytrzymać... no chyba, że nie wytrzymam😄. Zatem do "usłyszenia".
2023.9.23 18:52 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
Yaga #239 · Tak sobie rosły :). ✍ 23.9 18:55
Yaga #239 · Zbiór. ✍ 23.9 18:55
Yaga #239 · rydz i podgrzybnica, i "normalny" rydz. ✍ 23.9 18:57
Yaga #239 · A tu jeszcze raz przegląd robaczkowy w lesie. ✍ 23.9 18:58
Yaga #239 · Zmiana koloru na biały... coś trza było focić :) ✍ 23.9 19:00
Yaga #239 · Śliczne te purchawki :). ✍ 23.9 19:01
Yaga #239 · Łopatnica żółtawa rozpanoszyła się w modrzewiach 👍🤗. ✍ 23.9 19:03
- Chytra Merry #337 · Nie rób tego, byś nie poszła do lasa, to jest niewyobrażalne, jak tam rydze czekają. Piękny zbiór. Pozdrawiam i gratuluję. ✍ 23.9 19:04
Yaga #239 · Inne cudaczki :). ✍ 23.9 19:04
- Anddy #39 · Yago, dzięki i gratki. Ja moimi marnymi resztkami magii czuję, że kiedyś razem będziemy zbierać sosnowe... ✍ 23.9 19:06
Yaga #239 · Miłego wieczoru Wam życzę i fajnej niedzieli👋😘. ✍ 23.9 19:06
- dafnia22 #63 · Ale pyszności, pyszności jak diabli🥰😇. Gratki Yago. ✍ 23.9 19:19
- whispi #186 · Nie wytrzymasz jak nic 😅 takie rydzobranie nie zdarza się często 🌲💚 miłego tygodnia Yaguś 😘 ✍ 23.9 19:42
- PUCEK #93 · Piękne rydze, a i ilość bardzo ładna, a przegląd robaczkowy to jest bardzo potrzebny, bo robaczki w koszyku potrafią się przedostać do zdrowych grzybków i je zniszczyć. Pozdrawiam ✍ 23.9 19:42
- seBapiwko #235 · Łopatnica bardzo urodziwa, rydze piękne 🤗.
Coś czuję, że się ostatecznie skusisz na francuskie delikatesy 😏, w jakiś szczególny sposób je przyrządzają? ✍ 23.9 19:50 - RoStrze #47 · Witaj. Pięknie i wiele nacięłaś rydzów - aż ślina cieknie na sam widok, a wyobraźnia podkłada patelnię pod zdjęcie 😁 Piękne fotki purchawek - szczególnie tych maczug malutkich. Oj dzieje się w Twoich lasach. Mam nadzieję, że znajdziesz chwilę w tygodniu, żeby sprawdzić co tam z łopatnicą. Pozdrawiam. ✍ 23.9 19:51
- marioo455 #87 · łopaczka śliczna, rydz ładnie się komponuje z liscmi, no i purchaweczki takie nastroszone, gratuluję rydzy ✍ 23.9 20:08
- Tomek G #755 · Gratuluję pięknych okazów rydzy. Oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam ✍ 23.9 20:23
- Kikuś #114 · Tak Yago, rydze są przepyszne. Moim zdaniem to najsmaczniejsze grzyby. Z patelni, prawda?
Ale masz fajowo, gratuluję i pozdrawiam.
Ps. W poprzednim doniesieniu piszesz o muchomorach czerwieniejących, stawiając je na podium zaraz za rydzami.😱. Są aż tak smaczne? Nie wiedziałem! ✍ 23.9 20:25 - Rav_ #18 · zazdroszczę :) piękne rydze. smacznego! ✍ 23.9 20:39
- AŻet #45 · Piękna ilość pięknych rydzów (i smacznych)👍💪 a i fotki super👍 niestety nie udało mi się dotej pory namierzyć miejscówki w mojej okolicy ✍ 23.9 20:56
- Leo di carpio #56 · 👏👏👏 Pohasałaś poszperałaś fajnych rydzów nazbierałaś. Wyglądają wyborowo, smakowicie, odjazdowo. Gratki serdeczne🍄 ✍ 23.9 21:35
- niszczu #201 · Fantastyczne rudzielce. Też lubię.;-D Gratulacje! ✍ 23.9 21:40
- Zibi. #33 · Rydzowy zawrót głowy, smakowicie wyczarowany-jest świetnie😀✋🍄👍 ✍ 23.9 23:16
- bosman #231 · Ładny zbiór rydzy 👏. Cały czas mi rydze chodzą po głowie, ale nie mogę się wybrać.🙋 ✍ 24.9 09:28
- Duet #129 · A taki na masełku, dlaczego nie?. Pozdrawiam 😘🥰 ✍ 24.9 10:12
- Magdalena 9207 #65 · Gratuluję, aż zgłodniałam czytając te wpisy - mniam ✍ 24.9 10:39
- D@rek #111 · Pięknie rydzy nazbierałaś. Co do francuskich delikatesów, to już ich próbowaliśmy. W ten sam sposób przygotowywaliśmy rydze na maśle na dwóch różnych patelniach. Faktycznie francuski rarytas smakował nieco inaczej. Czy lepiej ? Sama musisz ocenić. Pozdrawiamy D. i D. & D. ✍ 24.9 13:36
- Fungia #93 · No rewelacja Yago 😊 rydze to przepysznościowe grzybki 😋 I taka konkretna porcja, strasznie Ci gratuluję. Poprzednich też 👋👋. Pozdrawiam cieplutko 😘 ✍ 24.9 19:02
- Yaga #239 · Dziękuję za miłe wpisy :), dyg :).
Seba, z tego co wyczytałam, to tradycyjnie na maśle smażone. Ponoć smakowo podobne, tylko dużo twardsze.
Kikuś, tak z patelni na maśle, tak samo jak muchomory czerwieniejące. Jak kiedyś spróbujesz, to będziesz zachwycony smakiem :). ✍ 25.9 19:36 - Nika #223 · Przepiękny obraz wyczarowałaś na głównym... piękny, jesienny... buszuj dziewczyno, rydze i inne cudy czekają 😘 ✍ 25.9 20:32
- +dopisek (po zalogowaniu)
(3/h) Niestety grzybków nie ma za wiele jeszcze w lesie. Rok temu w tym miejscu był wysyp.
2023.9.25 07:23 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(0/h) Co się trafia, jest zaczerwione lub zapleśniałe. Nie ma nic nowego. Ciekawostka w rozwinięciu, zasadniczo spoza świata mykologicznego.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Oto i cwaniaczek, który ponoć ostatnio zrobił furorę za sprawą wpisu jakiegoś wielkopolskiego nadleśnictwa, bo gdzieś w okolicy Przemkowa go znaleziono. Znany jako masło czarownicy rodzaj śluzowca najbliżej spokrewniony ma być z pierwotniakami (zresztą przemieszcza się na nibynóżkach jak ameby;). Dość ruchliwy skubaniec, zważywszy na to, iże nawet pięć milimetrów na godzinę robi - piszę całkiem poważnie. O ile mi wiadomo co poniektóre lepiej odżywione i żwawsze porosty również to potrafią. Porosty to krzyżówka grzybu (grzybów) i glonów, śluźnia masła czarownicy (ono ma jakąś inną formalnie nazwę, ale nie pamiętam) sytuowana jest natomiast na przecięciu królestwa roślin, zwierząt i grzybów. Żywi się m. in. bakterjami zamieszkującymi drzewa, sam jednak dla ludzi rzekomo jadalny nie jest nasz delikwent, niby ze względu na duże stężenie szkodliwych pierwiastków, które się w nim odkładają. W świetle tego, co mi napisał ostatnio @Gucio o stężeniu metali ciężkich w borowikach, podgrzybkach i koźlarzach, pytanie o jadalność masła czarownicy (z którego skądinąd wyrabia się antybiotyki i leki przeciwnowotworowe) uznaję za wcale nie retoryczne. Białoporek brzozowy również nie uchodzi za jadalny, ani wykorzystywany przez ludzi, tymczasem swego czasu kilkakroć leczyłem się nim skuteczniej niż czymkolwiek innym. dodaj grzybobranie
2023.9.24 23:57 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Oto i cwaniaczek, który ponoć ostatnio zrobił furorę za sprawą wpisu jakiegoś wielkopolskiego nadleśnictwa, bo gdzieś w okolicy Przemkowa go znaleziono. Znany jako masło czarownicy rodzaj śluzowca najbliżej spokrewniony ma być z pierwotniakami (zresztą przemieszcza się na nibynóżkach jak ameby;). Dość ruchliwy skubaniec, zważywszy na to, iże nawet pięć milimetrów na godzinę robi - piszę całkiem poważnie. O ile mi wiadomo co poniektóre lepiej odżywione i żwawsze porosty również to potrafią. Porosty to krzyżówka grzybu (grzybów) i glonów, śluźnia masła czarownicy (ono ma jakąś inną formalnie nazwę, ale nie pamiętam) sytuowana jest natomiast na przecięciu królestwa roślin, zwierząt i grzybów. Żywi się m. in. bakterjami zamieszkującymi drzewa, sam jednak dla ludzi rzekomo jadalny nie jest nasz delikwent, niby ze względu na duże stężenie szkodliwych pierwiastków, które się w nim odkładają. W świetle tego, co mi napisał ostatnio @Gucio o stężeniu metali ciężkich w borowikach, podgrzybkach i koźlarzach, pytanie o jadalność masła czarownicy (z którego skądinąd wyrabia się antybiotyki i leki przeciwnowotworowe) uznaję za wcale nie retoryczne. Białoporek brzozowy również nie uchodzi za jadalny, ani wykorzystywany przez ludzi, tymczasem swego czasu kilkakroć leczyłem się nim skuteczniej niż czymkolwiek innym. dodaj grzybobranie
-
- Gucio #224 · Co do stężenia, akumulacji różnych metali w grzybach to nie ma co się przejmowac bo jakby i nie jeść w ogóle grzybów to i tak zanieczyszczenia się przyjmuje oddychając, jedząc np. warzywa, owoce czy nawet ryby. W wodzie czy napojach z butelki plastikowej też cząstki plastiku się przedostaje do nich. Po prostu jedynie c to przede wszystkim zdrowo się odżywiać i unikać roznych E utrwalaczy czy tluszczy trans palmowych itp. oraz uprawiać sport także np. chodzenie z kijkami po lesie, biegi, pływanie itp a zbierać grzyby te jadalneco do których nie ma zastrzeżeń. Podobno też gołąbki dużo akumulują zanieczyszczenia powietrza. A grzyby lub porosty, zioła czy inne rosliny które zawierają substancje lecznicze nawet jak trochę substancji szkodliwych z powietrza gromadzą to i tak w jakimś stopniu leczą. A te masło czarownic czy też inaczej zwane maslo trolla akumuluje zabójczą ilość metali a jest w medycynie używane przy testowaniu szczepionek, leków. ✍ 25.9 05:12
- wrocławiak #7 · Zgoda, zgoda. Mam podobne zdanie, ta "wcale nie retoryczność pytania" była z takim przymrużeniem oka. Pierwsze skądinąd, co należy robić na co dzień, to wnikliwie czytać składy tego, co się do ust wsadza. W tym samym względzie zwracałem już przed ponad dziesięcioma laty uwagę na to, że tzw. dziczyzna nie jest aż tak nieskażona i dziewicza, jak niektórzy by tego sobie życzyli. Sam jestem jaroszem, więc to były dla mnie tylko naukowe dywagacje.
Notabene znajomy wczoraj był w podobnej okolicy i znalazł dwie kozie brody, pięć maślaków, kozaka i trzy podgrzybki. ✍ 25.9 09:48 - Ina #175 · Masłem czarownicy nazywa się trzęsaka pomarańczowożółtego. Na zdjęciu jest wykwit piankowy. Pozdrawiam 😊 ✍ 25.9 10:03
- +dopisek (po zalogowaniu)
(9/h) Grzybiarzy więcej niż grzybów. Znalazłam pojedyncze zajączki, koźlaki, kilka turków i dosłownie jeden maślak. Chyba jednak za wcześnie jeszcze na prawdziwe grzybobranie.
2023.9.24 16:32 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Jarzynka #1 · Uczciwie będzie dopisać, że wybrałam się na grzyby dość późno, bo około 10:00, a całe grzybobranie trwało 2,5 godziny. Zrezygnowana wróciłam do domu.
Widziałam również osoby, które sprzedawały grzyby przy drodze i miały około dwóch wiaderek. ✍ 24.9 16:43 - +dopisek (po zalogowaniu)
- Jarzynka #1 · Uczciwie będzie dopisać, że wybrałam się na grzyby dość późno, bo około 10:00, a całe grzybobranie trwało 2,5 godziny. Zrezygnowana wróciłam do domu.