Witam. Wybraliśmy się w 3 osoby w nieznane nam lasy z dolnośląskiego do woj. lubuskiego. Zajechaliśmy w pierwszy parking za wioską po prawej w kierunku Przewozu. Nie liczyłem na jakieś ogromne zbiory ponieważ to była już niedziela. I gdyby nie znalezione jedno miejsce gdzie zebraliśmy w sumie polowe tego koszyka prawdziwków co widać na zdjęciu nie było by tego dużo. Był to las iglasty i zbieraliśmy około 4 godzin. W lesie robi się susza i wątpię by się poprawiło bo cały tydzień zapowiadana jest słoneczna pogoda. A w Trzebieniu (trochę bliżej Nas) to aż strach wchodzić do lasu bo taka susza, tam gdzie zawsze jeździmy w tym roku kompletnie nic.