Mokro po 2 dniach ciaglych opadów, wreszcie nic nie szelesci. Las paruje, wiec moze jeszcze cos w tym sezonie bedzie choc ja nienazekam. Miejsce niedaleko debicypojechałem w miejsca RYDZOWE niestety ani jednego rudaska;) ale za to 14
prawdziwków 20 ceglaczkow, teren tródny górki wawozy pareje wiec spacer nie był tymbardziej ze jes bardzo slisko. Szału nie ma ale jak zawsze nie wrócilem z niczym. Mysle ze to jeszcze nie koniec a moze nawet poczatek wiekszosc malutkie okaz na zdjeciu najwiekszy. Czekam na
rydze podgrzybki opienki a póznej
gąski :) oczywiscie
Borowiki ale po dzisiejszych wspinaczkach pojade gdzies na dywany. Fajnie czytac i ogladac to co sie dzieje na drógim koncu POLSKI. Pozdrawiam