Haha:-) pierwsze grzyby znalezione w tym roku!!! 4
kozaki brązowe i 13
sitaków. Sytuacja następująca: teren piaszczysty brzózki i sosenki, wypad na niecałą godzinkę przypadkowy bo to raczej spacer był.
Kozaki znalezione w jednym bardziej wilgotnym miejscu, a tak to w lesie raczej sucho i pusto, ale nie napiszę, że nie było grzybów mi nieznanych, czyli różnych psiaków:-) miejscami wręcz połacie i całe kolonie różnych grzybów blaszkowych, w tym widziałem kilka kolorowych
gołąbków. Szkoda, że przestało padać, bo nadzieje byłyby większe. Dodam, że jakbym to planował i ubrał się odpowiednio to może byłoby lepiej, a
sitaków było dużo więcej niż to co wziąłem do domu, ale nie zbieram ich raczej. Dziwi kompletny brak maślaków w takich młodnikach sosnowych. Pozdrowienia dla wszystkich i nie traćmy nadziei! Zaraz strzelę sobie jajecznicę z grzybkami:-)