Las iglasty, świerki i sosny. Niestety zbiór bardziej ubogi niż w poprzednim tygodniu, trzeba się zdrowo nachodzić. Są miejsca gdzie nie ma już nic. W sumie 4 godziny i 100 sztuk podgrzybków. Kilkanaście "kapciowatych". Najładniejsze i twarde owocniki trafiały się głównie pod świerkami. Zaczerwionych nie wiele. Większość średniaki choć trafiły się dwa spore. Fotografia jednego z nich obok... jedna Kania, jeden Maślak Zwyczajny, jeden Borowik sosnowy