I po grzybach, zero małych
podgrzybków. 3 godziny chodzenia po lesie i 3
prawdziwki, młode ale korzonki już robaczek drąży. Za to wysyp
maślaków. Pełen kosz
maślaków w godzinę a jak kto szybko tnie to krócej. Spotkać można
kanię,
kurki. Ogólnie udany tydzień na grzybkach.