Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

czwartek 13.CZE
Dodzia 8
doniesień: 172 / 22🏆
(30/h) Posłuchałam Fungii - wzięłam większy koszyk, choć bałam się, że go nie napełnię. Grzybków ilościowo mniej - 83 prawdziwki, 5 ceglasi, 3 maślaczki i 5 muchomorów czerwieniejących (na spróbowanie 😆). Objętościowo więcej, bo trafiały się większe sztuki (i tak wolę mikrusy😀). Ochłodziło się trochę, więc miałam nadzieję na większą zdrowotność - na nadziei się skończyło 😝. Robale, ślimory nadal zwyciężają 🤪. Lecz spacer po lesie - miodzio 🥰. Grzybów nie potrzebuję ( mam jeszcze ubiegłoroczne) lecz ta pasja zbieracza, rozumiecie 😆.
wtorek 17.WRZ
Rufi 80
doniesień: 86 / 1🏆
(1/h) Witam wszystkich serdecznie 😀. Poranny wypad zobaczyć czy coś drgneło. W lesie mokro, ściółka dobrze nawodniona. Pojawiło się bardzo dużo pieniążka dębowego? (Czy to one), drobne purchawki chropowate i na otarcie łez gołabek zielonawy. Rurkowców brak, ale za tydzień powinny być. Zrobiło się ciepło i słonecznie. Pozdrawiam leśną brać 😀 do następnego 👍 dodaj grzybobranie
    • Rufi 80 #89 · Pieniążki dębowe? 17.9 11:16
    • Rufi 80 #89 · Młode purchawki chropowate 17.9 11:17
    • Rufi 80 #89 · Zmęczony ozorek dębowy 17.9 11:17
    • LeśnaGośka #47 · Trzymaj się🌺 chyba już wszyscy przytupujemy i czekamy z niecierpliwością na wysyp😍 za dwa tygodnie będzie dobrze 👍 17.9 16:56
    • Tomek G #947 · Spacer zaliczony, akumulatory naładowane, tereny sprawdzone a na grzyby trzeba będzie cierpliwie poczekać. Pozdrawiam 17.9 17:00
    • Gucio #298 · W końcu grzyby muszą się pojawić, tam gdzie jest mokro to może być kwestia dni max. do początku października. Życzę bardziej udanego spaceru po lesie z większą ilością grzybów i rurkowych i blaszkowych. 17.9 17:32
    • Aga Kuna #6 · jest pełnia za tydzień powinno coś ruszyć pozdrawiam 17.9 18:10
    • Rav_ #64 · Drobne grzybki są też dobrym zwiastunem, jeszcze trzeba chwilę się wyczekać i będzie co zbierać 😃 17.9 18:33
    • Yaga #304 · Coś się pojawia :), a to dobry znak :). 17.9 20:04
    • Zenobia ze Szczecina #347 · Gratki 😀 widzę, że purchawki też rosną 😂 17.9 22:57
    • RoStrze #122 · Las nawodniony i ciepło - dobre warunki dla grzybni 😀 Podobno purchawki chropowate są smaczne, ale nie próbowałem. Co do pieniążków to nie znam, ale wygląda podobnie. Może sezon zaskoczy nas jeszcze pozytywnie w październiku? Tego Ci życzę. Pozdrawiam 🙂 18.9 10:34
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Rufi 80
doniesień: 87 / 1🏆
(10/h) Witam wszystkich serdecznie 😀. Dziś wyprawa z mamą w lasy z udziałem wrzosów i jagód. W pięknej scenerii znaleźliśmy 1 siedzunia. Liczyliśmy na maślaki, jeszcze brak. Po godzinie pojechaliśmy na "nasze tereny". Znaleźliśmy garść kurek, 3 młode kanie, kilkanaście łuszczaków, kilkadziesiąt purchawek chropowatych, ładnego ceglasie. Pierwszy raz spróbowałem purchawek i muszę przyznać że są bardzo smaczne. Trzeba je częściej zbierać. Mama zadowolona z leśnego wypadu. Pozdrawiam serdecznie 😀 do następnego 👍 dodaj grzybobranie
    • Rufi 80 #90 · Wrzosy zachwycają 20.9 12:36
    • Rufi 80 #90 · Do łuszczaków dobrały się ślimaki 20.9 12:37
    • Rufi 80 #90 · Bardzo smaczne, delikatne purchawki 20.9 12:37
    • Rufi 80 #90 · Ceglaś na koniec wypadu 20.9 12:38
    • whispi #210 · Podziwiam 😁 ja jakoś do nowych gatunków nie mogę się przekonać 20.9 14:09
    • Gucio #298 · Gratuluje. Super, udany spacer z najbliższą osobą. Ja też lubiłem spacerowa po lesie całą rodziną choć wtedy na drugim planie był zbiór a szczególnie jak się miało z 5 - 6 łat. Zwykle i tak yo był solidny zbiór i głównie kurek, jeszcze wtedy olszówek, gołąbków i jakieś prawdziwki. Najwazniejszy był ten rodzinny spacer polaczony później z odwiedzinami często dalszej rodziny a i samo zaszczepienia tego hobby, pasji.. Prawdziwe zbiory były już trochę później jak byłem nastolatkiem a jak już spacerowałem sam to poznałem i dalsze miejscówki ale zawsze wspominam te rodzinne spacery a tym bardziej jak rodziców już nie ma na tym świecie.. W tym roku zresztą jak i co roku przynajmniej w niektórych lokalizacjach można jeszcze z powodzeniem uzbierać i sporo jagód tak jak w okolicach Sadownego. Sporo grzybów znalazłeś, fajna mieszanka i kotleciki będą, siedzuń i kurki na jajecznicę a ceglas solidny okaz. Purchawek nie jad ale czasami różne grzyby jak jadslne zawsze można popróbować. Ja tak zrobiłem z kolczakami rudawymi czy zlotoborowikami wrzoosowymi i zostały tak w moim menu. Sarniaka i pieprznika trabkowego też próbowałem kiedyś choć za bardzo mi nie zasmakowały. Teraz raczej pozostaje przy swoich smakach i nie eksperymentuje. A dodam jeszcze że np. gąski liściowate też kiedyś z początku mie były w moim menu i zbierało się tylko zielonki i gąski niekształtne. gąski liściowate zaczelem zbierać jako nastolatek podczas rodzinnego spaceru po prostu znaleźliśmy kilka takich miejsc na lesie gdzie kurki, i dzieki temu teraz je już zbieram. Zycze udanych jesiennych spacerów po lesie z najbliższymi pelnych pieknych okazów grzybów. 20.9 15:35
    • bosman #341 · I u mnie dziś królowały purchawki.🙋 20.9 15:39
    • AŻet #169 · Fajny spacer z najbliższą Osobą i trochę grzybków wpadło👍 20.9 15:49
    • Tomek G #951 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Nowe smaki zapoznane. Oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam 20.9 17:10
    • Nika #255 · Hmmm... Skusić się czy nie na purchawki ? Oto jest pytanie... Fajnie, że powędrowaliście trochę... 20.9 19:56
    • tazok #335 · Są ludzie z dziewiętnastowiecznymi przekonaniami, których nigdy nie namówisz na coś innego niż podgrzybek 😀Pozdrowienia 20.9 20:57
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 17.WRZ
Azbest (bez logowania)
(10/h) Szybki spacer z pieskiem, pojawił się pierwszy prawdziwek, kilka maślaków i kozia broda 🙂
2024.9.17 23:00
dodaj grzybobranie
wtorek 17.WRZ
Małydrań (bez logowania)
(0/h) Za sucho ani jednego grzyba nawet trojaków nie ma: (
2024.9.17 20:44
dodaj grzybobranie