ok 4.5 godziny w lesie temperatura przyjemna niestety intensywny deszcz wygonił nas z lasu, zbiory trzech osób,
podgrzybek na 1 sztukę zebraną 3-4 pozostały w lesie -skutek parodniowych przymrozków chociaż zdarzały się też młode ładne sztuki, pojedyncze
maślaki zwyczajne, z blaszkowych
opieńka ciemna,
płomiennica zimowa i
wodnicha późna (nie zbieraliśmy), niestety nie udało się trafić ani jednej
gąski, duże ilości niejadalnej lisówki pomarańczowej urozmaicały kolorystycznie ściółkę. Pomimo deszczu w lesie zbierało kilka ekip grzybiarzy.