Grabowego eldorado ciąg dalszy. Po czwartkowej absencji od lasu postanowiłem zweryfikować grabiny - około 400 szt. koźlarza grabowego. Jednakże zaczynają przeważać średniej wielkości osobniki, które skąpane słońcem zmieniły barwę na czarną i mają popękane kapelusze. Ponadto 8 borowików, 10 koźlarzy czerwonych i kilka podgrzybków brunatnych. Ściółka schnie w oczach, jak nie "podleje" to na drugi tydzień urlopu będę musiał znaleźć inne zajęcie:- (