Znów chwila w locie od klienta do klienta i znów czerwone;) myślałem, że urośnie więcej i szybciej ale nie ma się czego spodziewać skoro nie padało już jakiś czas, że grzyby rosną jak po deszczu. Choć na sosik się uzbierało. Ps. Pani Doroto ja też pozdrawiam i nadzieja umiera ostania;) OBY DO DESZCZU i za dwa tygodnie wysyp nr. 3 w tym roku.