Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(120/h) Hej, dziś udało wyskoczyć ba 1,5 godziny. W lesie bardzo dużo wilgoci i ciepło. Wybuszowałem 2 pieńki z łuszczakiem zmiennym ok kilograma, rosły na starych pniakach brzozy. Ogromne ilości maślanki wiązkiwej. Tak fajnie aż do roboty nie chce się jechać. Grzybki już usmażone, pychota, pozdrawiam.
2024.4.5 12:52 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(3/h) Od rana niebo bardzo zachmurzone, ale deszczu zero. Późnym popołudniem wyskoczyłem 🚲 zbadać wierzby nad jeziorem. 10 żółciaków siarkowych, 3 do zbioru, 3 przerośnięte i 4 maluchy. Około 2 kg trafiło do koszyka. Kilka kawałków dałem rodzicom na, próbę może im zasmakuje. Do tego 1 maślak i1 jeleniak. Pozdrawiam wszystkich do następnego
2024.5.5 19:20 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Rufi 80 #50 · Te do podrośniecia ✍ 5.5 19:22
- Rufi 80 #50 · Potrzebna drabina ✍ 5.5 19:23
- Rufi 80 #50 · Maślak suchy jak wiór i robaczywy ✍ 5.5 19:24
- Rufi 80 #50 · Czernidłaki gromadne na kłodzie w jeziorze ✍ 5.5 19:24
- Gucio #263 · Gratuluje. Super, trochę grzybów zauważyłeś. Nie wszędzie spadł dziś deszcz. Na Mazowszu trochę popadało głównie od Mszczonowa wzdłuż trasy katowickiej po Warszawe. Aby pokazało się więcej grzybów potrzeba równych częstszych opadów deszczu i nie tylko lokalnych. ✍ 5.5 20:17
- leśniczy #215 · Fajnie, że chociaż masz żółciaki 👍 U nas wcześniej coś było a teraz grzybowa posucha, jak wszyscy czekamy na deszcze i mniej tropikalną pogodę 😉🍄🌳🌲 ✍ 5.5 21:02
- Jolanta #24 · Piękne te żółciaki ☀️🙋 ✍ 5.5 21:21
- AŻet #125 · Żółciaki fajne👍 a deszczu jak na lekarstwo... ✍ 5.5 21:44
- marioo455 #114 · ładne zdjęcie czernidłaków, i kulinarne żółte znalezisko, pozdrawiam ✍ 5.5 22:19
- RoStrze #85 · Witaj. Masz farta na żółciaki👍 Ja nie mogę ich namierzyć niestety. To chyba jedyne grzyby do zbioru w tym nieprzyjaznym okresie roku. Oby nastał okres ulew 🙂 Pozdrawiam. ✍ 5.5 22:19
- bosman #294 · To następnym razem z drabiną 😃.🙋 ✍ 6.5 00:05
- Majeczka #55 · Gratuluję ale lada chwila powinny być inne Pozdrawiam ✍ 6.5 08:48
- Tomek G #836 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych. Pozdrawiam ✍ 6.5 11:15
- Nika #245 · Całkiem fajne sobie miejsce czernidłaki znalazły... Żółciak u mnie tylko do podziwiania. Nie posmakował mi 😁 ✍ 6.5 22:07
- +dopisek (po zalogowaniu)
(1/h) brzeziny na suchych piaskach:
- premiera - koźlarz babka - 2 szt.,
- premiera - koźlarz pomarańczowożółty - 1 szt.,
- premiera - kurki (nanokurki) zaobserwowane małe stadko,
a na ciężkich mokrych grądach bez rurek ale za to wrażeń bez liku (w tym pierwszy murszak rdzawy).
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. W majówkę coś tam pojeździłem po Podlasiu, widoki wspaniałe, w Grabarce kupiłem sobie nawet nowy wiklinowy kosz od miejscowego wyplatacza, ale nawet mi do głowy nie przyszło aby dzisiaj 5 MAJA 2024 r. na zwieńczenie majówki wziąć kosz do lasu na testy, a szkoda. Na początku podmokłe grabiny - fajnie ale bezowocnie w owocniki pożądanych grabowych, później na czerwone dróżki - fajnie, woda z dróżek zeszła ale bezowocnie w owocniki pożądanych czerwonych, następnie w suche piaszczyste brzózki - a tam skryta za małym świerkiem całkiem fajna babka przydzieliła mi obuchem między oczy. Klasycznie jak to zwykle bywa po takim ciosie osunąłem się na kolana i fociłem. Jak już się nafociłem wstałem na wyprostowane nogi i zrobiłem kilka kroków, aż tu nagle i niespodziewanie za kolejnym małym świerkiem od kolejnej fajnej babki kolejny strzał między oczy, padłem na kolana itd. Pomyślałem więc, że jest to metoda, tzn. na lekkim piaszczystym podłożu ściółka była w stanie szybciej się "wygrzać" a wraz z nią grzybnia i wydać na świat pierwsze owoce. Na kolejnych brzózkowych piaskach stadko nanokurek, później długo nic, a na ostatniej z wytypowanych miejscówek kolejny nokaut, tym razem zobaczyłem pomarańczowożółtą gwiazdkę. A samych gwiazdek widziałem dzisiaj dużo więcej, kilka też grzybowych aczkolwiek blaszkowych, ale najwięcej to chyba ze świata roślinek a dokładniej ich kwiecia. Podsumowując, czy możliwe jest aby znaleźć pierwsze babki w miejscu, w którym z reguły znajduję te pierwsze - możliwe i całkiem prawdopodobne, czy możliwe jest aby znaleźć pierwszego pomarańczowożółtego kozaka w miejscu, w którym z reguły znajduję go pierwszego - możliwe i całkiem prawdopodobne, czy możliwe jest aby znaleźć pierwsze kurki w miejscu, w którym z reguły znajduję je pierwsze - możliwe i całkiem prawdopodobne, ale czy możliwe jest aby to wszystko miało miejsce 5 MAJA - małoprawdopodobne, do wczoraj rzekłbym nawet niemożliwe, A JEDNAK. Tak więc granica pierwszych kozaków w moim lesie przesunęła się o 10 punktodni do przodu (przy czym z tyłu głowy cały czas mam w pamięci obraz fatalnego sezonu z datą pierwszego dnia lata). Tak więc pozostaje mi tylko oczekiwać na czerwony obuch i nokdaun totalny. Pozdrawiam. dodaj grzybobranie
- premiera - koźlarz babka - 2 szt.,
- premiera - koźlarz pomarańczowożółty - 1 szt.,
- premiera - kurki (nanokurki) zaobserwowane małe stadko,
a na ciężkich mokrych grądach bez rurek ale za to wrażeń bez liku (w tym pierwszy murszak rdzawy).
2024.5.5 15:30 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. W majówkę coś tam pojeździłem po Podlasiu, widoki wspaniałe, w Grabarce kupiłem sobie nawet nowy wiklinowy kosz od miejscowego wyplatacza, ale nawet mi do głowy nie przyszło aby dzisiaj 5 MAJA 2024 r. na zwieńczenie majówki wziąć kosz do lasu na testy, a szkoda. Na początku podmokłe grabiny - fajnie ale bezowocnie w owocniki pożądanych grabowych, później na czerwone dróżki - fajnie, woda z dróżek zeszła ale bezowocnie w owocniki pożądanych czerwonych, następnie w suche piaszczyste brzózki - a tam skryta za małym świerkiem całkiem fajna babka przydzieliła mi obuchem między oczy. Klasycznie jak to zwykle bywa po takim ciosie osunąłem się na kolana i fociłem. Jak już się nafociłem wstałem na wyprostowane nogi i zrobiłem kilka kroków, aż tu nagle i niespodziewanie za kolejnym małym świerkiem od kolejnej fajnej babki kolejny strzał między oczy, padłem na kolana itd. Pomyślałem więc, że jest to metoda, tzn. na lekkim piaszczystym podłożu ściółka była w stanie szybciej się "wygrzać" a wraz z nią grzybnia i wydać na świat pierwsze owoce. Na kolejnych brzózkowych piaskach stadko nanokurek, później długo nic, a na ostatniej z wytypowanych miejscówek kolejny nokaut, tym razem zobaczyłem pomarańczowożółtą gwiazdkę. A samych gwiazdek widziałem dzisiaj dużo więcej, kilka też grzybowych aczkolwiek blaszkowych, ale najwięcej to chyba ze świata roślinek a dokładniej ich kwiecia. Podsumowując, czy możliwe jest aby znaleźć pierwsze babki w miejscu, w którym z reguły znajduję te pierwsze - możliwe i całkiem prawdopodobne, czy możliwe jest aby znaleźć pierwszego pomarańczowożółtego kozaka w miejscu, w którym z reguły znajduję go pierwszego - możliwe i całkiem prawdopodobne, czy możliwe jest aby znaleźć pierwsze kurki w miejscu, w którym z reguły znajduję je pierwsze - możliwe i całkiem prawdopodobne, ale czy możliwe jest aby to wszystko miało miejsce 5 MAJA - małoprawdopodobne, do wczoraj rzekłbym nawet niemożliwe, A JEDNAK. Tak więc granica pierwszych kozaków w moim lesie przesunęła się o 10 punktodni do przodu (przy czym z tyłu głowy cały czas mam w pamięci obraz fatalnego sezonu z datą pierwszego dnia lata). Tak więc pozostaje mi tylko oczekiwać na czerwony obuch i nokdaun totalny. Pozdrawiam. dodaj grzybobranie
-
- KazanSky #444 · na widok tej pierwszej babki padłem po raz pierwszy ✍ 5.5 15:33
- KazanSky #444 · i pomimo, że z drugiej strony była już trochę i niesymetrycznie opalona i tak jest piękna ✍ 5.5 15:34
- KazanSky #444 · druga babka, pomimo, że dojrzała, też fajna, może być, ja też już przecież nie pierwszej młodości ✍ 5.5 15:36
- KazanSky #444 · ale i tak ten pomarańczowy bobasek rozbił bank ✍ 5.5 15:38
- KazanSky #444 · no po prostu musiałem jeszcze ten 3 grzybowy kolaż ✍ 5.5 15:40
- KazanSky #444 · murszak też pierworodny i też urodziwy ✍ 5.5 15:41
- KazanSky #444 · taki ciekawy maluśki czernidłaczek (podobny ale chyba za mały na błyszczącego) ✍ 5.5 15:44
- KazanSky #444 · nanonanokurki ✍ 5.5 15:45
- KazanSky #444 · i inne dziwadełka ✍ 5.5 15:46
- KazanSky #444 · inne nie znaczy brzydsze ✍ 5.5 15:46
- KazanSky #444 · każdy grzybek jest piękny (aczkolwiek nie każdy smaczny) ✍ 5.5 15:48
- KazanSky #444 · no i kustrzebkowy potworek (z jednej strony tak jakby coś z kaszalota, a z drugiej tak jakby z dzika) ✍ 5.5 15:51
- Rufi 80 #49 · Koźlarze jak na tą suszę, nawet w niezłej formie, pozdrawiam ✍ 5.5 15:51
- KazanSky #444 · a samych kustrzebek widziałem już pewnie w tym roku grubo ponad tysiąc ✍ 5.5 15:53
- KazanSky #444 · i cały czas znajduję kolejne megastanowiska ✍ 5.5 15:54
- KazanSky #444 · dmuchawce latawce wiatr ✍ 5.5 15:55
- Gucio #263 · Gratuluje. Super, śliczne grzyby. Moze trochę deszczu spadnie i w Twoich okolicach i będzie więcej grzybów. Na razie dużo popadało nad morzem. ✍ 5.5 15:56
- KazanSky #444 · do Ciebie po niebie szłem ✍ 5.5 15:56
- KazanSky #444 · Tobą oddycham ✍ 5.5 15:58
- KazanSky #444 · Jak porażeni ✍ 5.5 15:59
- KazanSky #444 · Bosko zmęczeni ✍ 5.5 16:00
- KazanSky #444 · Choć ze mną ✍ 5.5 16:01
- KazanSky #444 · A nowy koszyk (z ziołem) wygląda tak ✍ 5.5 16:06
- bosman #294 · Ładnie 👍 ✍ 5.5 16:56
- Skrzypek #117 · Bobasek prawdziwie wyjątkowy.
Gratuluję ciekawego opisu. ✍ 5.5 17:23 - GrzybiarzBP #34 · Gratulacje! Widać, że już sucho się robi. A te kurki nie wiem jak wypatrzyłeś;) Oby w tym roku na wschodzie było więcej deszczu niż w poprzednim sezonie. ✍ 5.5 17:26
- whispi #193 · ŁAŁ 🤩🤩🤩 na widok pomarańczowego bobasa serce mocniej zaczęło bić 😁 prawdziwy cud natury ☺️ ✍ 5.5 18:09
- Jolanta #23 · Super buszowanko i zdjęcia piękne 😊🙋 ✍ 5.5 18:47
- Tomek G #836 · Gratuluję pięknych okazów grzybów. Spora różnorodność gatunków. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 6.5 11:22
- Nika #245 · Wyobrażam sobie, jak Ci adrenalina podskoczyła na widok pomarańczowego bobasa 😍. Uwielbiam Twoje zdjęcia, bobas cudny, ale dla mnie numery 1 to pole rzepaku, przetacznik - żabie oczko i pozostałe śpiewające kadry 😍. Mogę coś podebrać ? 😁 ✍ 6.5 22:14
- +dopisek (po zalogowaniu)
(0/h) W lesie bardzo sucho, potrzebny deszcz. Może po dzisiejszych burzach coś się pojawi. Na zdjęciu bardzo maleńkie niezidentyfikowane grzybki. Jedyne w całym lesie.
2024.5.5 13:54 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Gucio #263 · Ten grzyb z zdjęcia to być może kołpaczek oliwkowy. Gratuluje. Ja nie jestem jego znawcą ale wygląda podobnie do tego grzyba ze Możliwe że jest to jeden grzyb z rodzaju kołpaczek bo niektóre z nich też wyglądają podobnie jak np. kołpaczek szorstkozarodnikowy lub kołpaczek ciemnobrzegi. W każdym bądź razie grzyb albo niejadalny, lekko trujący albo rzadki. ✍ 5.5 14:39
- Rufi 80 #49 · Malutkie wypatrzone, dobre i to, szkoda że nie jadalne, pozdrawiam ✍ 5.5 15:50
- Jolanta #23 · W taką suszę, nawet maleństwo cieszy 🙋 ✍ 5.5 18:46
- Kasiekb1 #49 · Bardzo dziękuję. Oj tak cieszy 😀 ✍ 7.5 11:51
- +dopisek (po zalogowaniu)