Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(45/h) nadbużańskie piaski: podgrzybek - 190, gąska zielonka - 17, gąska niekształtna - 9, kurki - 4, zaobserwowałem drugi rzut wodnichy późnej oraz o dziwo sypnęło rycerzykiem czerwonozłotym.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. No i poniosło mnie znów na piaski. A były chyba dzisiaj najlepsze warunki pogodowe tej jesieni. O dziwo od samego rana czyste słoneczko bez żadnej mgły. Pierwsza godzina była fatalna, kilka podgrzybków na dnie, fakt deptałem już po mocno zdeptanych ścieżkach pierwszej górki a i mój biedny wzrok nie najlepiej znosi jaskrawe słońce migocące pomiędzy drzewami. Jednakże po zmianie taktyki czyli przemieszczeniu się w dalekie leśne ostępy (tak gdzieś w okolicach 33 - 34 górki) odnalazłem swoje eldorado i nadrobiłem stracony czas i uzupełniłem zaległe kilogramy. W sumie pięć godzin spaceru prawie w samotności (spotkałem tylko jednego miłego starszego pana) zrelaksowało mnie na maxa, podobno o to chodzi na urlopie;-) zwłaszcza, że amerykańscy naukowcy straszą załamaniem pogody, mrozami i śniegami. Ale póki co, póki lody nie skują mchów będę próbował. Pozdrawiam.
2020.11.19 18:58 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. No i poniosło mnie znów na piaski. A były chyba dzisiaj najlepsze warunki pogodowe tej jesieni. O dziwo od samego rana czyste słoneczko bez żadnej mgły. Pierwsza godzina była fatalna, kilka podgrzybków na dnie, fakt deptałem już po mocno zdeptanych ścieżkach pierwszej górki a i mój biedny wzrok nie najlepiej znosi jaskrawe słońce migocące pomiędzy drzewami. Jednakże po zmianie taktyki czyli przemieszczeniu się w dalekie leśne ostępy (tak gdzieś w okolicach 33 - 34 górki) odnalazłem swoje eldorado i nadrobiłem stracony czas i uzupełniłem zaległe kilogramy. W sumie pięć godzin spaceru prawie w samotności (spotkałem tylko jednego miłego starszego pana) zrelaksowało mnie na maxa, podobno o to chodzi na urlopie;-) zwłaszcza, że amerykańscy naukowcy straszą załamaniem pogody, mrozami i śniegami. Ale póki co, póki lody nie skują mchów będę próbował. Pozdrawiam.
(1/h) Hej 🙂Witam wiosennie, zielono i ciepło😘Taki mały rekonesans z kwietnia i maja. Smardze skończyły się już na początku kwietnia a pierwsze ceglasie wyskoczyły na mojej drodze 23.04🙂Potem w majowy weekend i dzisiaj.... Szału nie ma, ale ta wielka niewiadoma, jaki będzie ten sezon jest najfajniejsza😁W każdym razie życzę wszystkim Grzybiarkom i Grzybiarzom najlepszego sezonu w życiu🙂
2024.5.10 18:41 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- bazylia #372 · Pierwszy kwietniowy🙂 ✍ 10.5 18:45
- bazylia #372 · I taki... ✍ 10.5 18:46
- AŻet #126 · Ten pierwszy kwietniowy cudnej urody👍. Masz rację, ten rok na razie zaskakuje, a jak będzie dalej to wielka niewiadoma. ✍ 10.5 18:56
- Tomek G #838 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych. Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam ✍ 10.5 19:14
- whispi #193 · Piękne maluszki 😍 u mnie w tym roku ani smardza ani ceglasia, ale jest strasznie sucho... chyba będzie powtórka z ubiegłego roku 😞 dlatego Twoje tak cieszą oczy 😘 ✍ 10.5 19:22
- Jolanta #26 · Piękności 😍🙋 ✍ 10.5 19:25
- Rufi 80 #51 · Po zimowych opadach deszczu w kwietniu coś się pojawiło, teraz sucho na wiór ✍ 10.5 19:30
- RoStrze #85 · Witaj. Ceglasie to sama radość do zbierania i fotografowania - wdzięczne i wyjątkowej urody grzyby. Szczęściarzami Ci, którzy mogą je znajdować 🙂 W sumie ten sezon już jest wyjątkowy z racji tak wczesnych pojawów i wczesnej wiosny. Oby lato było deszczowe a będziemy się cieszyć 🙂 Dzięki za życzenia i wzajemnie - niezapomnianego sezonu. Pozdrawiam. ✍ 10.5 20:24
- +dopisek (po zalogowaniu)