Łódź, ul. Gimnastyczna i ul. Kolarska –
smardze. Ktoś na Kolarskiej powyrywał
smardze w przydomowym ogródku obsypanym w ubiegłym roku korą i je tak zastawił. Pozbierałem (w większości już podsuszone) i wyciągnąłem resztę. Myślę, że właściciel posesji uzna to za przysługę, bo najwyraźniej chciał tych grzybów pozbyć się. Na zdjęciu część zbiorów, która nie uległa jeszcze konsumpcji.