Las mieszany w okolicy Kraśnika. Ponad dwie godziny grzybaczenia w pewnych miejscówkach. Pomimo ostatnich deszczy grzybów w lesie jak na lekarstwo. Jedynie pod modrzewiami łubianka fajnych maślaków, w dębowym zagajniku trzy zdrowe borowiki, na pieńkach kilka opieniek i dwa siedzunie i to wszystko. Pozdrowienia dla wszystkich zapalonych przeszukiwaczy leśnego runa.