Witam. Dzisiaj w niespełna godzinkę uzbierałam ponad 150
maślaków - ok 3 kg - z tego na foto jest 2,1 kg bo 1 kg wydałam koleżance, która miała mniej szczęścia niż ja. Do tego 7 prawych i 7
kozaków.
Maślaki rosły ławicą na łące z wysoką trawą- zupełnie nie tam gdzie z reguły je zbieram. W młodniku były pojedyncze sztuki. Na skraju lasu
kozaki i prawe. Jest to pierwszy tak obfity zbiór w tym sezonie. Lasy sosnowe puste bez nawet trujących. Pozdrawiam i udanych poszukiwań nowych miejsc- i zbiorów. A tak w ogóle to deszczu proszę.