Las wcale nie śpi.. Na górce od południowej strony przy ścieżce zakwitła kępka kwiatków, podobna do rumianków. Parę metrów dalej grupka
kań (świeżutkie sześć sztuk) Dwa
podgrzybki jeden wielki (suszą się).
Wodnicha w dowolnej ilości- (w koszyku tylko 50 szt) kępa rycerzyków, zabrałam tylko jednego.
Opieniek kilkanaście, obok zmarzniętych kęp. Reszta to
gąski ziemiste w ogromnej ilości (jedno stanowisko). Razem 5 kg w 3 godziny razem ze spacerem. Znowu słyszałam pogwizdującego (jak gwizdek) ptaszka. Na zdjęciu
kanie -6 szt. zebrane 23 11 2012 r!!!