duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Do obiadu byliśmy zajęci pomocą dla naszej fantastycznej cioci, ale po obiedzie lejce w dłoń i wio do lasu. Mieliśmy ok 2,5 godziny zanim zapadły ciemności i wykorzystaliśmy ten czas totalnie na luzie, bez spiny i bez innych ludzi w lesie, bo o dziwo nikogo na ścieżkach już nie było. Tylko my i las, super sprawa. Do domu przywozimy znowu 2 x 1/2 koszyka = cały koszyk różności. Szacunkowo 1/2 zbioru stanowił podgrzybek brunatny, 1/4 zbioru maślak pstry i pozostałą 1/4 borowik, koźlarze, maślak zwyczajny, pieprznik jadalny i 1 szt rydza. Szczególnie ucieszyły nas kurki.
Jutro będzie master klass i pyszna jajecznica na śniadanie przed wyjazdem do lasu. Tak, do lasu bo przecież nie odpuścimy do czasu kiedy ona tam są i rosną dla nas. Tylko zmienimy miejscówkę i pojedziemy pobuszować do lasu Giniola. Pozdrawiamy D. i D. & D.