Las mieszany, 13 prawdziwków - niestety zamieszkałych przez uciekających przed upałem towarzyszy. I kilka kurasów akurat do jaja. Po walce nożem udało się jakieś 15% prawdziwków na susz od robali odbić. No cóż, do lasu wlazłem po południu i może gdybym rankiem tam trafił to moja przewaga nad gośćmi w grzybkach byłaby większa. A propos - czy ktoś wie z jaką prędkością nasz konkurent (robal) posuwa się w grzybie?