Wczoraj zaledwie dwa "
kozaki", a dziś już trzynaście różnych grzybów, czyli jest progres. Kilka młodych
prawdziwków i cztery
kozaki. W zasadzie
prawdziwki w nowych miejscach. Stare i sprawdzone ścieżki nie sprawdziły się. Grzybnia wydaje się widoczna, jest mokro, wilgotno i ciepło, więc mam nadzieję, że jutro będzie jeszcze lepiej. Grzyby zbierane w lesie między Wnorowem, a Zawidzą.