Dziś doniesienie i foto kolegi nie mogłem dziś jechać. 4 h wycinki. 6 wiader i 3 kosze. i parę godzin gotowania. Sucho, sucho, sucho... Ja byłem tylko na spacerze w innym lesie i tylko tak by się przejść. A znalazłem parę prawych, czerwonych,
sitarzy ( nie zbieram ) i lakówkę ametystową trafiłem, troszkę podgrzybka brak świeżych grzybów. Czas na przerwę i oczekiwanie deszczu.