© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Prognoza na dziś nieciekawa, ale już zapowiadają przymrozki. Kusiło i skusiło. Wyprawa po gąski. Przed 5.00 wyjazd z domu. Wali śnieg. Sam do siebie mówię: Tadeusz, co ty robisz. Wracaj. Wycieraczki odmawiają posłuszeństwa. zacięły się, czy zablokował je śnieg? Postój. Uruchomiłem Chodzą. Gąski czekają. Dobrze, że trasę mam w paluszku i mogę jechać nawet po omacku. Wzrok też jeszcze dobry. Na miejscu. Zimno. Miejscówki te same. Lasy iglasto -liściaste. O dziwo i w jednym i w drugim miejscu spotkałem grzybiarzy. Prawdopodobnie miejscowi. Warto było jechać. grzyby w dobrej kondycji. Łączny zbiór ; 110 zielonek, ponad 200 siwych gąsek, około 50 saren, 5 maślaków, 5 miodówek, 5 kurek, 2 kanie, ponad 10 podgrzybków. Wielkość grzybków na zdjęciu. Wybrałem się po gąski, więc nie szukałem miejsc podgrzybkowych. W powrotnej drodze zaobserwowałem z drogi w okolicach Kościerzyny łachy śniegu w lesie. Prawdopodobnie (ale tylko prawdopodobnie) to moja ostania wyprawa do lasu. Ogólnie grzyby w powiecie kościerskim jeszcze są.