© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Melduję szanownym Państwu S&T, że też mam swojego Novembrusa a nawet trzy :-). I to za sprawą Emila z którym wybraliśmy się dzisiaj z rana na zieleniatki. Zaraz po wyjściu z samochodu szliśmy sobie w docelowe miejsce laskiem gdzie przez cały rok znalazłem tylko jednego kozaka i maślaka. I jak tylko zacząłem ponaglać Emila, który sobie wolniutko szukał pod brzózkami, to nagle jak spod ziemi wyrósł prawdziwek. Za kolejne 50 m kolejne dwa. Poszczęściło się też Emilowi, o czym pewnie napisze jak obrobi się z zieleniatkami (współczuje ;-))Taki byłem przejęty tym znaleziskiem, że zapomniałem pstryknąć foty. A później napełniliśmy koszyk Emila zieleniatkami. Ja jeszcze upolowałem 6 kozaków brązowych i dwa maślaki.Podsumowując napiszę tak - Emil ma takie przyciąganie, że tam gdzie się pojawia rosną świetne grzyby. Niech szanowna brać grzybiarska weźmie to pod uwagę.