© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Od jutra ma lać przez dłuższy okres. Jadę. Dziwnie po zmianie czasu, bo jakby godzinę wcześniej. Wytypowany na dziś las z niską trawą, rzadkimi jagodzinami i mchem. Stary, sosnowy , rzadki las. Po wejściu nie było nic.Nie było grzybów, nie było ludzi, nie słychać było ptaków, nie szumiały drzewa. Potem wyskakiwały małe podgrzybki. Większość octowa. Rodzinek nie było, rosły pojedynczo lub parami. Ogonków po sobotnich i niedzielnych grzybiarzach sporo. Znalezione 2 kępy opieniek, 1 zajączek i reszta podgrzybki. Na suszenie ich szkoda, pomrożone, obgotowane już są w zamrażarce, więc dzisiejszy zbiór pójdzie do słoików w sosie własnym, z tłuszczem. Z uwagi na najbliższą prognozę pogody był to chyba pożegnalny wypad do lasu. Dziwny, dziwny sezon.