Swiat oszalał. Jak w miesiąc temu trafił mi się wysyp (wrzuciłam zdjęcia i opis) tak dziś wybrałam się przed pracą na lekka trasę rowerową przy lesie. Cały czas widzialam przy drodze muchomory, toteż mój instynkt łowiecki kazał mi wyostrzyc zmysły i znalazłam przy samej drodze kilkanaście sztuk podgrzybka. Nie zachodziłam do lasu, bo w butach mtb to niekomfortowe, poza tym miałam tylko 2 kieszenie w kurtce. Do tej pory nie wierzę chociaż leżą przede mną na stole.