duża wersja fotografii z doniesienia
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
|
Witajcie 🙂 Dziś zmiana czasu i zmiana lasu. Wybrałem się na jesienny zwiad w bory. Pogoda słoneczna, co raczej przeszkadza przy rzadkich koronach sosen. Ludzi nadal bardzo dużo - jakby wszyscy nagle odkryli, że to świetne miejsce na niedzielny spacer 😄 Widać po przewrócoych grzybach i porytej ściółce, że te okolice mają duże powodzenie wśród ludności. Myślę, że grzybów było tam sporo, trafiłem na dwa nieodkryte poletka, z których nieocenioną metodą ringową zebrałem większość podgrzybków (ogółem 68 szt.) w przewadze młode, zdrowe łebki, choć niektóre podsuszone. Gąski też się pojawiły (widać po ściółce niezawodnie 🤬) - mnie trafiły się dwie pojedyncze zielonki i jedna siwka. Są też sarniaki sosnowe - trzema się zaopiekowałem. Żeby zakryć dno kosza dorzuciłem z 50 młodych maślaków zwyczajnych (nie lubię obierać, ale jeść tak 🙂). Ściółka ugrzybiona rozmaitymi blaszkowcami (większości nie znam), kolorowymi gołąbkami, muchomorami, a wiele z nich dopiero się wykluwa. Myślę, że warto będzie się jeszcze wybrać w te rejony. Lubię ten czas i klimat w tamtejszych lasach, ale niestety olejki sosnowe walą mnie w głowę, więc rzadko bywam. Dobrze, że ten tydzień pracy krótszy 😀 I podobno ma padać gdzieniegdzie. Pozdrawiam Grzybiarki i Grzybiarzy. |