duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Nie liczyliśmy ilości grzybów, gdyż wiadro powędrowało do rodziców. W każdym razie, były i koźlarze i żółte maślaki i podgrzybki i miodówki no i najważniejsze - kanie. Kani jest dużo. Dużo też zostało w lesie malutkich. Niech podrosną :) koniec października a grzybów tyle co w środku sezonu. To cieszy. Dziwię się tylko, że praktycznie nie spotykaliśmy innych grzybiarzy, gdyż pogoda przepiękna, grzybków sporo. Nic tylko chodzić i zbierać :)