duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Szybkie dwie godziny po pracy aby sprawdzić czy po weekendzie i tych tłumach jakie przeszły przez las, coś już z mchu wyskakuje. A wyskakują przepiękne, ciemnobrązowe, aksamitne podgrzybki brunatne. Są wszędzie i krzyczą: weź mnie, weź mnie! Do tego masa maślaka pstrego we wszystkich rozmiarach. Nawet Dany mama widziała dziś info w tv o tym że ludzie ganiają po lesie i omijają pstre. Ale to wynika raczej z niewiedzy. Zebraliśmy 2 x po 1/2 koszyka = 1 cały koszyk. Borowiki nadal rosną i mają się dobrze. Po weekendzie wydłubaliśmy z mchu 55 szt zanim zapadły ciemności.
Wynik kolejnej potyczki w trwającej od 17 lat wojnie na boletusy to 36:19. Oczywiście dla Danuty. Czas już zatem na nowe okulary, a od 26.09. 2024 mam na nie receptę...;) Koszt uzupełniła jedna czubajka kania, 6 szt sarniaka i kilka maślaków zwyczajnych. Na głównym koszt Danuty. Mojego dziś nie będzie bo po prostu nie zrobiłem fotki, a grzyby już suszą się w suszarce. Zapadające ciemności tak nas dziś goniły że zdjęć za wiele nie zrobiliśmy. Pozdrawiamy D. i D. & D.