Pogoda niezła nie padało i na plusie 9 więc dziś wyjazd rowerkiem. W samym lesie i dróżkami leśnymi ogólnie 7 km. Dawno nie byłem ból zęba skutecznie zatrzymał mnie w domu więc dziś z ciekawości pojechałem zobaczyć moje podgrzybkowe miejsce. Niestety nic nie było, pozostały tylko resztki lisówek i jeszcze w jednym takie małe żółte mi nieznane. Jako, że nie było grzybków to pozwiedzałem nowe miejsca w których pojawię się w nowym sezonie oby nie było tak sucho.