duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
190 podgrzybków w godzinę, zacząłem dziś nieco później niż ostatnio. Te same miejsce co ostatnio, najbardziej oddalona z trzech świerkowych miejscówek w okolicy. Dziś jeszcze nie miało to wpływu na tempo zbioru, ale grzybów ogólnie mniej, nie stałem jak poprzednio w 1 miejscu, ale poruszałem się po całej miejscówce i brałem już wszystko jak leci, a nie wyselekcjonowane grzyby. Gdzieniegdzie jeszcze trochę zostało. Potem przeszedłem sondażowo 2 miejscówki i tam widać, że są wyzbierane pojawiają się nadal małe grzyby, ale w niewielkich ilościach.
Została jeszcze czwarta miejscówka świerkowa, na której w ogóle nie byłem w tym roku, która leży innym rejonie lasu, bo nie było w tym roku takiej potrzeby by się tam wybrać. Podobnie jak cała masa miejscówek pod sosnami, gdzie także mnie nie było. Generalnie wydaje, że kończy się okres łatwych i szybkich grzybobrań, grzyby już wolniej rosną, ale jest też już zauważalnie mniej grzybiarzy, choć grzyby na "sos", zapewne będzie można jeszcze jakiś czas zbierać. Czy będę jeszcze próbował zbierać podgrzybki ? Zapewne jeszcze spróbuje. Kiedy ? Nie wiem, to zależy, choćby od tego czy pojawią się opieńki, być może jeszcze będę próbował zebrać jakieś resztki rydzów, kań itp. Czas pokaże jak ułoży się dalszy ciąg tego sezonu grzybowego, ale na ten moment nie mam jakiegoś sprecyzowanego planu, czy pomysłu na miejsce, gdzie zostało pełno grzybów i dlatego muszę się tam wybrać jak najszybciej.