duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
4 piaskowiec modrzak, 2 koźlarz babka, 1 zajączek.
Dzis tak z braku pomysłu gdzie pojechać na spacer po lesie żeby znaleźć jakieś grzyby postanowiłem w końcu pojechać w okolice trochę bliżej miejscówek Kazansky, ego a i lasów w których spacerowałem przed ponad 26 lat a niedaleko zwykle jeżdżę na jagody i ciemne borówki do Topora. Lasy w tej okolicy niestety już nie przypominają za wiele tamtych sprzed lat bo te mniejsze podrosły a duże wycięte dużymi kawałkami. Na plus dla leśników z tychokolic to że po trochu sądzą też kawałkami lasy choć może nie takie drzewa jakby się chciało, ale ważne że są młode nasadzenia a i jest posprzątane po wyrębie lasu. W tych okolicach sporo kałuż szczególnie przy samej stacji kolejowej, niestety w lesie ściółka nie jest jeszcze wystarczająco nasiąknięta a tylko na ścieżkach i gestszych mchach jest bardziej wilgotno. Grzyby w tych lasach rosną po mloszych kawalkach lasi z alejkami z brzóz i niestety są to pozostałości po wcześniejszym wysypie kpzlarzy czerwonych a i koźlarzy babka. Niesamlwite jest że w tych lasach szczególnie bliżej stacji kolejowej jest masa panienek chętnych do wzięcia do domu. Wieksz i mniejsze muchomory rdzawobrązowe i w głównie lepszym stanie choć i były takie też popękane od słońca i ten rodzaj lasu one chyba bardzo lubią. W podobnym lesie w okolicach Szydłowa koło Opola też 3 lata temu po wysypie różnych grzybów też były w takich albo i większych ilościach. Sporo różnych gołąbków, pojedyncze zaslonaki, jakiś chyba Łysak wspaniały i inne drobne grzyby mogą świadczyć że wysyp grzybów w tych okolicach może i być niedługo choć jeszcze potrzeba mieszanki deszczu i słońca. W polowie drogi z Sadownego do Sokółki na ścieżce znalazłem 4 sztuki młodego piaskowca modrzaka bo świeżego nie zamieszkałego przez robaki, ani też nie wypalonego przez słońce. Na zboczu koło pozostałości po wyrobisku piasku znalazłem jeszcze młodego zajączka. Jutro znowu spacer po lesie i jak się obudzę wcześniej to może i jakiś dalszy wyjazd. Niby nie ma tak grzybów w całym kraju ale trzeba kontrolować wybrane lasy. Ja miałem trochę dość powtarzania wyjazdów do okolic Mińska Mazowieckiego czy Cybulic Małych więc nd razie postanowiłem spróbować w innej okolicy choć trochę mi znanej. Teraz trochę słońce przesuszy lasy i takie jakieś młode pojedyńcze grzyby się pokaza jak te piaskowce choć kulminacja wysypu powinna być z początkiem października.