duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Średni większy kosz grzybów i dwie siatki eko - a w nich 1 kozaczek, 1 maślak pstry, 3 podgrzybki a reszta prawdziwki. Nie liczyłem - około 200-300 a może więcej, sam nie wiem. Większość to same kapelusze, bo moje jakimś dziwnym trafem aż tak zdrowe nie były. Były miejsca gdzie były naprawdę zdrowe, ale były i takie, gdzie zdrowotność była taka se. Kilka % wyrzuciłem, ze 30% zdrowe w całości a reszta to kapelusze. Zadowolonym ze zbioru i wycieczki. W sobotę powtórka, też po południu. Ile będzie tyle będzie, ważne żeby pochodzić.
Plan był idealny. 5 rano pobudka, do pracy, szybko załatwić pilne rzeczy i do domu. Kawa, koszyk, pies poszczał już o 5 więc podekscytowany na 110%. W lesie około 10:30, idealnie bo ludzie z lasu sobie poszli. Oczywiście w pośpiechu nie zmieniłem koszuli i wystąpiłem w tej z pracy;-) Co do grzybów jest dziwnie. Są miejsca gdzie wysyp w pełni, są gdzie jeszcze nie wystartowała a są gdzie startuje. Zostawiłem z 100 maluszków do podrośnięcia. Książkowe baryłki po 400 gram robaczywe trzony. Taki co ważył 1 kg niestety cały robaczywy.