duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
193 złotoborowiki wrzosowe. 4 godziny 50 minut powolnego spaceru po lesie..
........ I będą nierozłączni aż do śmierci. Dzisiaj przeprosiłem się z Cybulicami Małymi i wziełem zestaw wiaderek bo w tygodniu zuch dziewczyny co wcześniej tsak sporo fajnych grzybów nazbierały miały zbiór znacznie mniejszy. Pozatym deszcz w tej okolicy nie padał więc nie nastawiałem się na wielki zbiór. Wchodząc do lasu zastałem ciszę, spokój, pusty parking na szutrowej drodze. Pierwsza godzina z malym okładem i gdzieś 2/3! wiaderka a prawie połowa zbioru znaleziona.. Później już nie bylo tak łatwo bo taz że borowiki wrzosowiskowe trafiały się bardziej pojedyńcze i też kilka sztuk odpadło bo robaczywe na bardziej suchych miejscach. Niestety też w lesie nie było już za spokojnie mimo że strzyżaki jelenie się gdzieś pochowały, za to ze 3 syreny alarmowe a później dostałem się pod ostrzał naszych wojsk i musiałem się wycofać na z góry upatrzone pozycje. Po ustaniu ognia nucąc sobie Rozkwitały jablonie i grusze po rosyjsku na głos i krzycząc głośne Ура..... Ура.... ruszyłem w las i naciełem jeszcze do końcowego rezultatu zbioru. Jeszcze z daleka słychać było już tylko pojedyncze Oprócz wymienionych grzybów zauważyłem robaczywego prawdziwka, pojedyncze gołąbki zielonawe, muchomora, maślanki ceglaste. Za kilka dni znowu narosnie trochę borowików amerykańskich nawet braku opadów bo jest trochę delikatnych zamgleń osadzających gdzieniegdzie rose a złotaki wysmukłe przenoszą się czesciowo na trochę grubsze mchy wiejsca zacienione. Dziś spotkałem jednegp osobnika w miejscach bardziej podgrzybkowych na środku lasu. Czasem też można ich spotkać na terenach piaszczystych poligonu.. Jutro znowu spacer po lesie w innej lokalizacji i jeszcze zobaczymy gdzie mnie poniesie ale raczej w spokojniejsze strony.